Dobrze, że CBA weszło do stołecznego ratusza - radny PiS w Radzie Miasta Warszawy Piotr Mazurek w rozmowie z portalem wPolityce.pl komentuje zabezpieczenie przez funkcjonariuszy Centralnego Biura Antykorupcyjnego dokumentów dotyczących oczyszczalni „Czajka”. Agenci zabezpieczyli dokumenty w stołecznym ratuszu, w Miejskim Przedsiębiorstwie Wodociągów i Kanalizacji oraz w Biurze Zarządzania Kryzysowego.

CZYTAJ WIĘCEJ: CBA w warszawskim ratuszu! Funkcjonariusze zabezpieczają dokumenty dotyczące oczyszczalni „Czajka”

Dobrze, że CBA weszło do stołecznego ratusza, Miejskiego Przedsiębiorstwa Wodociągów i Kanalizacji oraz Biura Zarządzania Kryzysowego i sprawdza dokumenty. Dobrze, że służby sprawdzają, co wydarzyło się w sprawie oczyszczalni „Czajka”. Warto, aby warszawiacy dostali jak najszybciej kompleksowe informacje na temat wyników tej kontroli

— mówi portalowi wPolityce.pl Piotr Mazurek, radny PiS w Radzie Miasta Warszawy.

Mam nadzieję, że nie zostaną wykryte jakieś patologie. Ale uważam, że kontrola jest absolutnie adekwatna

— dodaje.

Radny PiS wskazuje, że wielu działaczy Platformy Obywatelskiej pracuje i zasiada na kierowniczych stanowiskach w MPWiK i instytucjach związanych z tym przedsiębiorstwem.

Wielu radnych, polityków i działaczy PO pełni funkcje kierownicze i zasiada w radach nadzorczych w MPWiK i instytucjach związanych z tym przedsiębiorstwem. Temu też należałoby się przyjrzeć. Przecież to ci ludzie odpowiadają za to, co dzieje się w sprawie oczyszczalni „Czajka”

— mówi Mazurek.

CZYTAJ WIĘCEJ: 50 radnych PO w warszawskich spółkach miejskich. Wiceminister sprawiedliwości: Nie gwarantują bezpieczeństwa mieszkańcom

Władze Warszawy zachowują się w sprawie oczyszczalni „Czajka”, jakby miały coś do ukrycia. Symbolem tego jest zamknięcie dyskusji na sesji rady miasta i uniemożliwienie zadawania pytań w sprawie tej instytucji

— ocenia.

Symboliczne było to, że na Radzie Miasta Warszawy w trakcie debaty na temat „Czajki” zamknięto dyskusję mimo że około dziesięciu radnych z opozycji i z opcji rządzącej chciało zabrać głos w sprawie oczyszczalni „Czajka”. Jednak na wniosek szefa klubu radnych Koalicji Obywatelskiej wszystkich radnych pozbawiono możliwości zabrania głosu. Zamknięto dyskusję po pierwszej wypowiedzi i zakończono procedowanie tego punktu. Jeżeli wszystko w sprawie „Czajki” byłoby w porządku to Platforma i pan prezydent Warszawy odpowiadaliby na pytania i wyjaśnialiby wątpliwości radnych. Zamknęli usta opozycji i nawet swoim radnym, którzy zgłosili się do głosu, to widać, że nie wszystko jest w porządku i coś jest ukrywane. A co jest ukrywane? Możemy się tylko domyślać

— mówi portalowi wPolityce.pl Piotr Mazurek, radny PiS w Radzie Miasta Warszawa.

Not. TP

-

Nie musisz wychodzić z domu, by przeczytać najnowszy numer tygodnika „Sieci”!

Kup e - wydanie naszego pisma a otrzymasz dostęp do aktualnych jak i archiwalnych numerów największego konserwatywnego tygodnika opinii w Polsce. Szczegóły na: http://www.wsieci.pl/e-wydanie.html.