Koalicja Obywatelska złożyła do Sądu Najwyższego protesty wyborcze dot. trzech okręgów w wyborach do Senatu. Przypomnijmy, że politycy KO domagają się uznania za ważne głosów… nieważnych. Dlaczego? Przekonują, że w dwóch okręgach na kartach do głosowania do Senatu, „wiele osób mniej zorientowanych” postawiło znak „x” w kwadracie z logiem KO, a nie w pustym kwadracie, gdzie należy. Zdaniem Marka Borowskiego, te osoby chciały zagłosować na Koalicję Obywatelską i te głosy powinny zostać uznane. Na Twitterze wywiązała się dyskusja między prof. Krystyną Pawłowicz i Markiem Borowskim właśnie dot. tej sprawy.
CZYTAJ WIĘCEJ:
Kilka dni temu Borowski na konferencji prasowej mówił tak:
Mamy dowody na to, zdjęcia kart, z których wynikało, że wiele osób mniej zorientowanych po zapoznaniu się z tą instrukcją, stawiało znak „x” z prawej strony, czyli w tym kwadracie KO. Uważamy, że te głosy powinny być zaliczone, że te głosy były faktycznie głosami na kandydatów KO.
Słowom Borowskiego nie dowierzali internauci, którzy przypomnieli słowa PKW, który pytany o tę sprawę na konferencji prasowej, powiedział, że nawet przedszkolaki wiedziały, jak poprawnie oddać głos.
Mamy w Polsce dwa rodzaje protestów wyborczych. Słuszne i rozsądne kiedy składa je Platforma Obywatelska oraz bezpodstawne i zagrażające demokracji gdy wnosi o nie PiS
—napisał na Twitterze Mateusz Magdziarz.
Według senatora @MarekBorowski krzyżyk postawiony na logo partii, to głos na POKO i głos jest ważny. Niełatwe zadanie teraz przed SN
—napisał użytkownik Twittera Patryk Borowski.
Łatwe.Krzyżyk - dla ważności głosu - MUSIAŁ być postawiony po LEWEJ stronie nazwiska kandydata ,w PUSTEJ kratce ..Postawiony w innym miejscu kartki czyni głos NIEWAŻNYM. Zobaczymy ,czy Izba SN odważy się orzec jawnie wbrew jasnym przepisom
—napisała prof. Krystyna Pawłowicz.
Niestety, Szanowna Pani, problem w tym, że na karcie do głosowania znajdowała się instrukcja, która wbrew zapisom kodeksu wyborczego pomijała słowa „z LEWEJ strony”, a ponieważ logo KO miało również postać kratki - mogło dochodzić i dochodziło do wstawiania znaku „x” w kratkę z logo
—próbował bronić się Marek Borowski.
Poza tym logo w kratce pokazuje, że to NIE jest miejsce do wstawienia krzyżyka, o ta kratka na zdrowy - także przedszkolaka - rozum jest już ZAJĘTA.NIE jest PUSTA.Pusta jest JEDYNIE po lewej stronie nazwiska. To zrozumiały nawet dzieci.Nie ma wytłumaczenia dla braku rozgarnięcia
—odpowiedział była poseł PiS.
W żadnej instrukcji nie użyto słowa „pusta kratka”
—brnął senator KO.
A po co? To chyba oczywiste dla każdego (?), że wypełnia się pustą kratkę, a nie wypełnioną?
—zauważył Grzegorz Kuczyński.
Ale na podstawową logikę, JEDYNE WOLNE miejsce na krzyżyk jest po lewej stronie nazwiska w PUSTEJ niewypełnionej kratce .Kto pisałby krzyżyk na jakimś rysunku …? I to daleko od nazwiska… Dzieci to zrozumiały
—dodała Pawłowicz.
Za to użyto jasnego sformułowania: „w kratce przy nazwisku”.
I ci „MŁODZI, WYKSZTAŁCENI, Z WIELKICH OŚRODKÓW” nie połapali się, w którym okienku postawić krzyżyk? Jaka szkoda, że ich głosy są nieważne
—napisała Ewa Węsierska.
Przedszkolaki też nie mieli instrukcji a sobie poradzili. Dlaczego nie chcecie przyjąć do wiadomości i faktu, że to jest protest przeciwko wam…?
—pyta jeden z użytkowników.
Nie można kwalifikować głosu wg kryterium niejasnej „intencji” głosującego.Musi być krzyżyk postawiony w ramce przy nazwisku. Pustej, nie wypełnionej niczym
—tłumaczyła Pawłowicz.
kk/Twitter
-
Nie musisz wychodzić z domu, by przeczytać najnowszy numer tygodnika „Sieci”!
Kup e - wydanie naszego pisma a otrzymasz dostęp do aktualnych jak i archiwalnych numerów największego konserwatywnego tygodnika opinii w Polsce. Szczegóły na: http://www.wsieci.pl/e-wydanie.html.
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/469802-borowski-chce-uznania-niewaznych-glosow-jest-riposta