Krzysztof Mieszkowski, poseł Koalicji Obywatelskiej bardzo oburzył się na to, że Telewizja Polska ani sekundy nie poświęciła Oldze Tokarczuk, która miała we Wrocławiu swoje spotkanie autorskie. Nie podobało mu się to, ze TVP nie „świętuje” przyznania Tokarczuk Nobla.

Przypomnijmy, że to właśnie na spotkaniu we Wrocławiu, o transmisję którego tak bardzo upomina się Mieszkowski, Tokarczuk oświadczyła, że za 50 lat będziemy wstydzić się, że jedliśmy mięso.

CZYTAJ WIĘCEJ: Aberracja! Olga Tokarczuk: Za 50 lat będziemy wstydzili się, że jedliśmy mięso. Będzie ono obłożone ogromną akcyzą

Będziemy wstydzić się, że jedliśmy mięso? Internauci przypominają Tokarczuk pewne zdjęcie: „Lenin wiecznie żywy”

Tokarczuk podzieliła się także swoimi refleksjami dotyczącymi nauczania historii. Nie zabrakło także żali o to, że media nie poświeciły uwagi innym aspektom jej wypowiedzi, a skupiły się tylko na niejedzeniu mięsa.

Noblowskie tournée. Tokarczuk na spotkaniu z czytelnikami: „W strefie demarkacyjnej między Koreami zobaczyłam raj”

Swoją frustrację z powodu braku jakiejkolwiek transmisji w telewizji publicznej ze spotkań z Tokarczuk na Twitterze wyraził Krzysztof Mieszkowski. Polityk, który profanację podczas gdańskiej parady LGBT nazwał „gestem w kierunku obrony praw kobiet” oraz kpił z organizacji „Narodowego Czytania” stwierdził, że TVP nie świętuje „Nagrody Nobla dla wybitnej polskiej pisarki”.

W Wiadomościach TVP zero informacji o pierwszym spotkaniu autorskim Olgi Tokarczuk z czytelniczą publicznością we Wrocławiu. TVP Info nie zainteresowane transmisją, podobnie TVP Kultura. Tak telewizja publiczna świętuje Nagrodę Nobla dla wybitnej polskiej pisarki

— żalił się Mieszkowski.

Jak widać, dla Krzysztofa Mieszkowskiego twórczość Olgi Tokarczuk jest tak wysoką kulturą, że telewizja publiczna powinna poświęcaj jej jak najwięcej miejsca, nie bacząc na inne - ważne, ale zapewne dla Mieszkowskiego nie aż tak ważne - wydarzenia z kraju i ze świata…

CZYTAJ TEŻ: Taki z niego nowoczesny patriota? Mieszkowski chce utworzenia „Rzeczypospolitej Europejskiej”. Po co mu Polska…

Nic się nie stało?! Kuriozalny wywód Mieszkowskiego: W Gdańsku nie było żadnych profanacji. To był gest w obronie praw kobiet

Mieszkowski z pogardą o wyborcach PiS: Są odpowiedzialni za „populistyczny reżim”. Internauci ripostują: Przegrana państwa nic nie nauczyła

Kabaret! Mieszkowski krytykuje prezydenta: „Kolejne Narodowe Czytanie od święta”. Nie wie, że akcję zainicjował Komorowski?

WKT/tt