Błogosławiony ksiądz Jerzy Popiełuszko znów jest w centrum naszych dziejów. Znów wokół Jego postaci koncentruje się walka o Polskę. Przynajmniej teraz, w tych dniach.
Po skandalicznych wypowiedziach i ludzi lewicy, i ludzi Platformy w związku z 35. rocznicą Jego śmierci, możemy uznać, że w jakimś sensie tamten podział wrócił. Z jednej strony chrześcijańska Polska, z drugiej resortowo-antyklerykalna wściekłość środowisk urażonych tym, że coś im się z rąk wymyka, że ich panowanie jest zagrożone.
Księża są dziś atakowani inaczej, ale są to presje i sankcje równie mocno dotkliwe. Zbliżamy się zresztą do momentu, gdy będą atakowani również bezpośrednio. To szczucie na Kościół w końcu doprowadzi do jakiejś tragedii. Co szczególnie smutne, za tę nagonkę współorganizują ludzie, którzy stali w pierwszym szeregu podczas mszy za Ojczyznę. Szerzej: ludzie, którzy doskonale wiedzą, że bez wsparcia Kościoła „Solidarność” nie przetrwałaby lat 80. To ich media podsuwają dziś młodym - i nie tylko młodym - Polakom tezę, że Kościół jest wrogiem numer jeden. I posługują się tym samym zarzutem, którym posługiwała się w 1984 roku komuna: że Kościół miesza się w politykę.
Dzisiejsza Polska w niektórych aspektach zaczyna wyglądać jak kraj z marzeń twardej komuny. Urban fetowany jako bohater młodzieży. Ekscesy pod oknem papieskim. Akty dewastacji świątyń. Nagonka na księży. Świętokradcze parady w niemal każdym polskim mieście. Szturmy Jasnej Góry. Profanacje świętych wizerunków. I słowa, które coraz bliżej krążą wokół tezy, że w sumie to ksiądz Jerzy słusznie zginął…
Owszem, jest w tym trochę zmutowanego bolszewizmu, który przyszedł do nas z Zachodu, ale jest i także nasza, własna komuna. Jest resort, który zabijał księży, i który wciąż działa, wciąż żyje.
Komuna myśli, że tym razem już na pewno wygra. Ale przecież w przeszłości była nie mniej pewna siebie.
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/469292-czy-na-naszych-oczach-ziszczaja-sie-marzenia-twardej-komuny
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.