Pełnomocnik sędziego Arkadiusza Cichockiego złożył dziś w wniosek, w którym domaga się ujawnienia nazwisk sędziów, którzy należą do skrajnie upolitycznionych stowarzyszeń „Iustitia” i „Themis”, a orzekają w Sądzie Okręgowym w Warszawie - ustalił portal wPolityce.pl. To ten sąd będzie orzekał w sprawie sędziego Krystiana Markiewicza - prezesa „Iustiii”, który pozwał m.in. Zbigniewa Ziobrę, sędziego Cichockiego i inne osoby o naruszenie dóbr osobistych i oskarżył ich o rzekomy udział w „aferze hejterskiej”.
CZYTAJ TAKŻE:https://wpolityce.pl/polityka/462746-mecurbanek-sedzia-cichocki-jest-ofiara-rzekomej-afery-w-ms
CZYTAJ RÓWNIEŻ:UJAWNIAMY. Wiemy, co zamierzają sędziowie pozwani przez szefa „Iustitii”! W tle pytania do TSUE, Ziobro i wyłączenie 3 tys. sędziów
Wniosek adwokata Piotra Urbanka została przesłana dziś do obu stowarzyszeń. Pełnomocnik sędziego Cichockiego wnosi też o upublicznienie przez oba stowarzyszenia nazwisk wszystkich członków obu sędziowskich stowarzyszeń.
Na mocy udzielonego pełnomocnictwa przez sędziego Arkadiusza Cichockiego do sprawy zawisłej przed Sądem Okręgowym w Warszawie pod sygn. akt XXIV C 1118/19, wnoszę w imieniu Mego Mocodawcy o:
1.udostępnienie lub opublikowanie na stronie internetowej wykazu członków Stowarzyszenia Sędziów THEMIS wykonujących obowiązki sędziowskie w Sądzie Okręgowym w Warszawie.
2. udostępnienie lub opublikowanie na stronie internetowej wykazu członków Stowarzyszenia Sędziów THEMIS wykonujących obowiązki sędziowskie w Sądach powszechnych i administracyjnych oraz Sądzie Najwyższym.
– napisał pełnomocnik sędziego Arkadiusza Cichockiego.
Piotr Urbanek podkreśla, że oba stowarzyszenia, opierając się jedynie na medialnych i niesprawdzonych doniesieniach, wydało już „wyrok” na jego klienta i innych pomawianych sędziów. Stało się tak bez jakiegokolwiek przewodu sądowego, a to dyskwalifikuje m.in. prezesa „Iustitii” Krystiana Markiewicza.
W dniu 26 sierpnia 2019 roku Stowarzyszenie Sędziów „Themis” (i „Iustitia” - red.) opublikowało apel w sprawie tzw. „afery Piebiaka”, w którym w formie kategorycznych stwierdzeń przyjęto, że grupa pomówionych sędziów dopuściła się opisywanych zachowań, w tym na podstawie doniesień medialnych bez żadnego problemu identyfikowana w tej grupie jest osoba sędziego Arkadiusza Cichockiego. Należy wskazać, że wyżej wymieniony apel a priori zakładał przynajmniej domniemanie winy wskazywanej grupy pomówionych sędziów związanych z reformami wymiaru sprawiedliwości.
– podkreśla we wniosku adwokat Piotr Urbanek
Urbanek wskazuje też, że członkami Stowarzyszenia Sędziów THEMIS (i „Iustitia” - red.) mogą być wyłącznie sędziowie i „niezbędnym jest dla ekonomiki zawisłej sprawy uzyskanie od Stowarzyszenia listy członków, którzy jednocześnie są sędziami Sądu Okręgowego w Warszawie”.
Z uwagi na dyspozycję § 5 pkt 2 Statutu Stowarzyszenia Sędziów THEMIS (i „Iustitia” - red.), a w szczególności elementarnych praw sędziego Arkadiusza Cichockiego do sprawiedliwego procesu, w kontekście art. 6 ust. 1 i 2 Konwencji o Ochronie Praw Człowieka i Podstawowych Wolności sporządzona w Rzymie dnia 4 listopada 1950 r., zmieniona następnie Protokołami nr 3, 5 i 8 oraz uzupełniona Protokołem nr 2. (Dz.U. z 1993 r. nr 61, poz. 284) oraz art. 48 § 1 pkt 1 i art. 49 ustawy z dnia 17 listopada 1964 roku Kodeks postępowania cywilnego (t.j. Dz.U. z 2019 r. poz. 1460) udzielenie wykazu sędziów – członków Stowarzyszenia jest niezbędne.
– czytamy we wniosku.
Ponadto, z uwagi na przewidywalne rozpoznawanie przez Sądy powszechne i Sąd Najwyższy przynajmniej kilkudziesięciu spraw karnych i cywilnych, mających swe źródło w cytowanych publikacjach – z tych samych powodów co powyżej – zasadnym jest zwrócenie się do Stowarzyszenia o opublikowanie na stronie internetowej pełnej listy członków, którzy są czynnymi sędziami.
napisał Piotr Urbanek.
Kwestie transparentności stowarzyszeń sędziowskich jest niezwykle istotna. Sędziowie, którzy orzekać będą w sprawie prezesa „Iustitii” nie mogą należeć do tego stowarzyszenia. To kwestia elementarnej niezawisłości i apolityczności przewodu sądowego. Niewyobrażalnym skandalem jest fakt, że sędziowie „Iustitii” pozwolili sobie na podjęcie uchwały w sprawie m.in. szefa swojego stowarzyszenia, na podstawie doniesień medialnych, plotek i pomówień osoby, która ujawniła mediom prywatną korespondencję. Sędziowie zaatakowani w mediach, którzy są de facto ofiarami tej „afery”, nie mieli nawet możliwości przedstawić swoich argumentów przed sędziami z „Iustitii” i „Themis”. Sam Krystian Markiewicz składał swój pozew mając pełną świadomość, że „afera hejterska” jest przedmiotem licznych pozwów i doniesień do prokuratury. Oznacza to, że medialne informacje podlegać będą weryfikacji. Jaką mamy pewność, że sędziowie należący do obu tych stowarzyszeń wydadzą niezawisły wyrok po pozwie prezesa Markiewicza?
WB
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/469025-nasz-news-przelomowy-wniosek-tzw-aferze-hejterskiej