„Obstawiam, że na marszałka seniora Sejmu powoła Iwonę Śledzińską-Katarasińską” - powiedział Błażej Spychalski, rzecznik prezydenta. Publicyści i politycy na Twitterze komentują zamieszanie wokół wyboru marszałka, który otworzy obrady nowego Sejmu.
CZYTAJ RÓWNIEŻ: Jednak nie Korwin-Mikke. Rzecznik prezydenta: Pierwszy raz w historii może zdarzyć się tak, że dwie kobiety będą marszałkami seniorami
Czy Konfederacja mogłaby choć raz nie toczyć piany? Kobietom co prawda się lat nie liczy, ale faktem jest że Korwin-Mikke jest od Śledzińskiej-Katarasińskiej młodszy i tego nic nie zmieni
— pisze Samuel Pereira, szef portalu tvp.info.
Prezydent Andrzej Duda już na wstępie pali mosty z Konfederacją. A może ma nadzieję, że poprze go Platforma, której działaczkę wskazał na marszałek senior? A potem będą pretensje, że przegrał wybory o kilka punktów bo K. go nie poparła
— wskazuje Tomasz Sommer.
Marszałek senior należy się Korwinowi tak jak 4 lata temu należał się K. Morawieckiemu. Za działalność publiczną od 1968 roku, za stałość w poglądach, za niezłomność i wytrwałość. Można się z nim nie zgadzać, ale należy mu oddać co jego. Przypomnimy o tym Prezydentowi w maju
— próbuje grozić Sławomir Mentzen, polityk Konfederacji.
Jakie to szczęście, że w 2015 roku Marszałkiem Seniorem mógł być Kornel Morawiecki. Wybór pomiędzy Iwoną Śledzińską-Katarasińską, a ewentualnie Januszem Korwinem-Mikke, to jest klasyczny powrót do pluralizmu oferowanego przez III RP
— zaznaczył Ryszard Makowski.
Warto przypomnieć, że zgodnie z regulaminem Sejmu RP „Pierwsze posiedzenie nowo wybranego Sejmu otwiera Marszałek-Senior powołany przez Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej spośród najstarszych wiekiem posłów”.
CZYTAJ TAKŻE: WSZYSTKO o wyborach parlamentarnych 2019
kb/Twitter
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/469012-goraca-dyskusja-wokol-wyboru-marszalka-seniora-komentarze