35-lecie śmierci bł. Ks. Popiełuszki zbiega się z ustanowieniem przez Sejm święta państwowego: Narodowego Dnia Pamięci Duchownych Niezłomnych. Będzie obchodzony 19 października - w dniu męczeńskiej śmierci błogosławionego ks. Jerzego.
Czy możliwe jest odtworzenie ostatnich chwil życia ks. Popiełuszki? Jakie wydarzenia miały miejsce w nocy z 19 na 20 października 1984 roku? Jaką rolę odegrał kierowca duchownego Waldemar Chrostowski? Na te i podobne pytania, dziś, po 35 latach od śmierci męczennika, można odpowiedzieć jedynie częściowo. Ale można.
Ks. Jerzy Popiełuszko został uprowadzony w lesie koło Górska 19 października, około godziny 21.30. Przed 22, w okolicy miejscowości Przysiek, uciekł kierowca księdza Waldemar Chrostowski. Popiełuszko został w bagażniku samochodu porywaczy- funkcjonariuszy SB. Po ucieczce Chrostowskiego auto pojechało dalej w kierunku Torunia. Porywacze nie zatrzymali się. Dlaczego? Nie spodziewali się takiego obrotu spraw? Obawiali się świadków na drodze? Jadącego za nimi samochodu? Te i inne pytania pozostają bez odpowiedzi.
Przed północą zmaltretowany ks. Jerzy z tamy we Włocławku został wrzucony do Wisły. Tymczasem w nocy z 19 na 20 października zaczęły się poszukiwania milicyjne kapłana. Przesłuchiwano też Waldemara Chrostowskiego, a nad ranem sporządzono protokół oględzin jego ciała. Na tej podstawie stwierdzono rozległe obrażenia, które – jak uznali lekarze – mogły powstać na skutek wypadnięcia z auta jadącego z prędkością około 50 kilometrów na godzinę. Przeprowadzono też oględziny odzieży Chrostowskiego . W protokole odnotowano: „Widoczny jest ubytek prawej poły marynarki. Lewy rękaw na wysokości łokcia jest podarty. W miejscu tym, na podszewce, widoczne są plamy koloru brunatnego. Drugi rękaw na wysokości łokcia jest przedarty. Po prawej stronie na podszewce od wewnątrz widoczne są plamy koloru brunatnego”. Stwierdzono dziury i krew na spodniach. Także na bucie (zachował się tylko lewy; prawy został zgubiony w trakcie skoku) „na czubku i na zewnętrznej stronie widoczne są otarcia i nawarstwienie substancji koloru ceglastego”. To pokazuje, że kierowca ks. Jerzego faktycznie odniósł obrażenia w wyniku ucieczki z samochodu. Jest to ważne w kontekście zarzutów, które w niektórych środowiskach padały później wobec kierowcy ks. Popiełuszki - wiarygodność Chrostowskiego podważał na przykład prokurator Andrzej Witkowski (prowadzący śledztwo w sprawie zbrodni na ks. Jerzym; później zostało mu ono odebrane). Zakwestionował on w ogóle skok z samochodu. Jak pisał w swej książce:
Ten rzekomy skok z jadącego samochodu został przez nas po prostu wyeliminowany z wersji zdarzenia. Mieliśmy materialny dowód w postaci jego [Chrostowskiego] marynarki. W wyniku ekspertyzy stwierdzono, że ubytek poły marynarki (…) według relacji znajdujących się w pędzącym samochodzie [nastąpił] (…) na skutek wyrwania, w chwili gdy [Chrostowski] rzekomo wyskakiwał z samochodu i z tyłu miał być złapany za tę połę. Tymczasem poddaliśmy tę marynarkę badaniu (…) profesor od materiałoznawstwa wydał kategoryczną opinię, że poła marynarki została oddzielona w wyniku przecięcia narzędziem o ostrych krawędziach. Wskazał, że mógł to być bardzo ostry nóż lub żyletka.
Wydaje się, że prokurator Witkowski dysponował błędną ekspertyzą podartej marynarki Chrostowskiego. Jej oględziny, jakich dokonano podczas przesłuchania bezpośrednio po wydarzeniach, a więc w nocy z 19 na 20 października 1984 roku w Toruniu (zachowały się akta tych oględzin oraz wykonane wtedy zdjęcia ubrania i obrażeń Chrostowskiego), jednoznacznie wskazywały, że widniejące w niej dziury i inne ubytki mogły powstać jedynie w wyniku uszkodzeń powstałych podczas upadku z pędzącego pojazdu na twardą nawierzchnię. Nie można stwierdzić, że część poły marynarki została oddzielona w wyniku przecięcia narzędziem o ostrych krawędziach, nożem czy żyletką. Zdjęcia wyraźnie wskazują, że poła ta została oderwana (częściowo pękła na szwach) w sposób, który może potwierdzać wersję kierowcy.
O tym, co jeszcze działo się w nocy z 19 na 20 października 1984 roku - więcej w najnowszym numerze Sieci.
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/468979-noc-porwania-ks-jerzego-popieluszki