Co łączy syna Joego Bidena […] z Aleksandrem Kwaśniewskim? Obaj pobierali olbrzymie kwoty od ukraińskiej spółki z sektora naftowego, powiązanej z rządami prezydenta Janukowycza. Na Ukrainie toczy się w tej sprawie śledztwo, bo wiele wskazuje na to, że wypłaty te pochodziły z wypranych pieniędzy – pisze w najnowszym numerze tygodnika „Sieci” Marek Budzisz.
Autor artykułu przybliża kulisy głośnego skandalu, który wybuchł po ujawnieniu treści rozmowy Trump-Zełenski:
Chodzi m.in. o to, że Hunter Biden, syn byłego wiceprezydenta Joego Bidena, obecnie jednego z głównych konkurentów Donalda Trumpa w przyszłorocznych wyborach prezydenckich, pobierał od ukraińskiej spółki z sektora poszukiwań i wydobycia ropy naftowej i gazu ziemnego w latach 2014–2019 50 tys. dol. miesięcznie, nie mając przy tym wcześniej żadnych doświadczeń w tym sektorze ani związków z Ukrainą. (…) Cała sprawa ma też wątek polski, związany z zasiadaniem w radzie dyrektorów Burizma Holding byłego prezydenta Aleksandra Kwaśniewskiego. […] Ostatnio rosyjskie media uznawane za sympatyzujące z opozycją ujawniły dokumenty, z których może wynikać, że Aleksander Kwaśniewski z tytułu „usług konsultingowych” tylko za okres 16 grudnia 2014–19 sierpnia 2015 r. otrzymał na swój rachunek w banku PKO BP milion euro wynagrodzenia od Burizma Holding. Na Ukrainie nadal toczy się śledztwo w tej sprawie związane z zarzutami o pranie brudnych pieniędzy – czytamy w tekście.
Dziennikarz wskazuje na to że…
pieniądze, które otrzymał Aleksander Kwaśniewski, miały pochodzić z transakcji między właścicielem Burizma Holding - Mykołą Złoczewskim a ściganym międzynarodowym listem gończym, przebywającym najprawdopodobniej w Moskwie, Sergiejem Kurczenką […] „kasjerem” zbiegłego do Rosji ukraińskiego prezydenta. […] Ukraińskie władze są zdania, że jest on człowiekiem, który faktycznie na zlecenie Moskwy […] legalizuje nielegalne dochody pochodzące z eksplantacji skonfiskowanych przez separatystów przedsiębiorstw znajdujących się w zbuntowanych republikach. (…) Po tym, jak podobno w wyników nacisków Joego Bidena i amerykańskiej ambasador w Kijowie zwolniono ze stanowiska ukraińskiego prokuratora Szokina, który chciał kontynuować dochodzenia przeciwko Złoczewskiemu, wszystkie jego sprawy umorzono. Zagraniczne śledztwa, prowadzone np. w Wielkiej Brytanii, też umarły śmiercią naturalną, bo ukraińskie służby pozostały głuche na prośby brytyjskich śledczych o pomoc prawną – autor rzuca nieco światła na działania podejmowane w celu wyciszenia afery.
Dziennikarz zwraca też uwagę na skandaliczną postawę Aleksandra Kwaśniewskiego, który w cyniczny sposób odniósł się do całej sprawy.
Pytany przez polskich dziennikarzy jeszcze w 2014 r. o swą rolę w firmie ukraińskiego oligarchy Aleksander Kwaśniewski powiedział, że „nie zamierza się wycofać. […] Komentując wezwania rzecznika SLD w sprawie ujawnienia własnych deklaracji podatkowych i majątku, dodał, że „w Polsce nie ma takiego prawa, które by tego wymagało”.
Więcej na ten temat w nowym numerze „Sieci”, dostępnym w sprzedaży od 14 października br., także w formie e-wydania na https://www.wsieciprawdy.pl/aktualne-wydanie-sieci.html.
Zapraszamy też do subskrypcji tygodnika w Sieci Przyjaciół – www.siecprzyjaciol.pl i oglądania ciekawych audycji telewizji wPolsce.pl
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/468767-sieci-milion-euro-dla-kwasniewskiego-od-oligarchy