„Jeżeli ktoś życzy źle PO, to mógłby się cieszyć, że na jej czele będzie stał lider, który z wyborów na wybory odnosi gorsze rezultaty” - mówi o przyszłości Grzegorza Schetyny Michał Kamiński, senator elekt wybrany z listy PSL-u.
CZYTAJ TAKŻE: WSZYSTKO o wyborach parlamentarnych 2019
Michał Kamiński pytany był m.in o sytuację w Senacie po wyborach. Jego zdaniem nowy marszałek powinien mieć szerokie poparcie opozycyjnych senatorów.
Uważam, że marszałek Senatu powinien pochodzić z tego środowiska, które ma najwięcej senatorów po stronie opozycji, czyli z Koalicji Obywatelskiej (…) Warto by koledzy z Platformy Obywatelskiej uszanowali to, że PO zdobyła 27 proc. głosów [red. do Senatu], a Lewica i PSL dostały 20 proc.
— podkreśla Kamiński.
Większość Polaków głosowała na opozycję i ta większość odzwierciedlona jest w Senacie (…) Senat dostał od suwerena mandat, aby stać na straży naszego ustroju. Ta lekcja płynie z wyborów. Polacy dali PiS-owi mandat do rządzenia i tego nie mamy prawa kwestionować, ale nie dali PiS-owi pełni władzy i mandatu do zmiany ustroju
— dodaje.
Nie wyobrażam sobie, by ktokolwiek z nas dał się przekonać, bo nie chcę używać innych – dużo gorszych słów, Prawu i Sprawiedliwości, żeby zmienić opcję
— odpowiada na pytanie o ewentualne roszady w układzie sił w Senacie.
W wywiadzie nie brakuje również tematu przywództwa Grzegorza Schetyny w Platformie Obywatelskiej.
Życzę Platformie Obywatelskiej dobrze i bolałem nad tym, że zostałem z niej bez powodu wyrzucony. Jeżeli ktoś życzy źle PO, to mógłby się cieszyć, że na jej czele będzie stał lider, który z wyborów na wybory odnosi gorsze rezultaty. Jeżeli ktoś jest liderem listy, liderem partii i w rodzinnym mieście dostaje 30 proc. głosów swojej partii, 70 proc. osób, które we Wrocławiu zagłosowały na Koalicję Obywatelską, nie zagłosowali na Grzegorza Schetynę… To jest wynik, który mówi dużo więcej, niż coraz gorsze wyborcze wyniki Platformy Obywatelskiej
— mówi Kamiński.
CZYTAJ RÓWNIEŻ: Budka chce głowy Schetyny? Rozważa start na szefa Platformy: „Dopuszczam taki scenariusz. Decyzję podejmę w najbliższym czasie”
Według byłego doradcy Ewy Kopacz kluczowe dla opozycji jest teraz zwycięstwo w wyborach prezydenckich.
Umówmy się w jaki sposób dokonamy wyboru kandydata na prezydenta. Czy zorganizujemy jakąś formę prawyborów lub uznamy, że pierwsza tura jest swoistymi prawyborami. To ryzykowne, ale jest taka możliwość (…) Władysław Kosiniak-Kamysz cieszy się dziś wśród Polaków najwyższym zaufaniem spośród aktywnych polityków opozycji. Przebija go Donald Tusk, który wygląda na to, że nie będzie kandydował w wyborach prezydenckich
— podkreśla.
Będą stawiać Jarosława Kaczyńskiego pod ścianą. Charakter tych ludzi jest taki, że w pędzie do władzy i kasy są nieokiełznani. Teraz mają przed sobą, jak przypuszczają, kolejne cztery lata walki o wpływy i o kasę, o to co lubią najbardziej
— mówi z kolei o powyborczej sytuacji w obozie Prawa i Sprawiedliwości.
Nie popieram tych słów, natomiast mam zwyczaj podawania ręki każdemu
— odpowiada na pytanie o to, czy poda w parlamencie rękę Klaudii Jachirze, która w swoich „występach” wyśmiewała m.in. ofiary katastrofy smoleńskiej.
CZYTAJ TAKŻE: Jachira grozi Pietrzakowi aktem oskarżenia za słowa, że jest „wynajętą zdzirą”, która ma „szlam na głowie”
kb/gazeta.pl
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/468725-kaminski-wiekszosc-polakow-glosowala-na-opozycje