Formy i metody pracy operacyjnej służb specjalnych stanowią w Polsce tajemnicę państwową - mówił w Sejmie sekretarz stanu w KPRM i zastępca koordynatora Służb Specjalnych Maciej Wąsik pytany przez posłów o doniesienia medialne dotyczące zakupu przez służby specjalne izraelskiego systemu Pegasus.
Posłanka KO-PO pytając w Sejmie premiera o system Pegasus Joanna Kluzik-Rostkowska podkreśliła, że takie pytanie opozycja zadaje nie po raz pierwszy i do tej pory nie otrzymała ona jednoznacznej odpowiedzi w tej sprawie.
Czy polskie służby specjalne zakupiły izraelski system Pegasus czy nie?
— pytała.
Oceniła, powołując się na byłego szefa Służby Kontrwywiadu Wojskowego Grzegorza Reszkę, że system Pegasus jest systemem szpiegowskim, umożliwiający całkowity wgląd w systemy operacyjne stosowane w smartfonach, który daje możliwość aktywnego, skrytego pozyskania wszelkich informacji z telefonów komórkowych.
Maciej Wąsik, sekretarz stanu w KPRM i zastępca koordynatora Służb Specjalnych, odpowiadając na pytania posłanki podkreślił, że formy i metody pracy operacyjnej służb specjalnych stanowią w Polsce tajemnicę państwową, dlatego nie może o nich mówić publicznie.
Proszę mojej odpowiedzi nie traktować ani jako potwierdzenie, ani jako zaprzeczenie. Osoby, które w Polsce łamią prawo nie mogą znać możliwości operacyjnych służb specjalnych. Dlatego, że te możliwości stanowią tajemnicę chronioną przez służby
– mówił Wąsik.
Zapewnił też, że polskie służby specjalne działają na podstawie i w granicach prawa.
Każda forma kontroli operacyjnej, wejścia w prywatność osoby kontrolowanej jest pod kontrolą Prokuratora Generalnego i Sądu Okręgowego w Warszawie. Zawsze tak będzie, dopóki będziemy (rząd PiS - PAP) kierować służbami, choć różnie to niegdyś bywało
– powiedział Wąsik. O tę sprawę pytał też Piotr Apel z klubu Kukiz 15. Swoje pytanie skierował do Koordynatora Służb Specjalnych. Odpowiedzi udzielił mu także Maciej Wąsik, który powtórzył swoją wypowiedź udzieloną na pytanie Kluzik-Rostkowskiej. Zapewnił ponadto, że wszystkie systemy używane przez służby specjalne i policję są „certyfikowane i bezpieczne” w użyciu.
Program Pegasus powstał z myślą o walce z terroryzmem, jest uznawany za niewykrywalny. Pozwala na uzyskanie dostępu do każdego telefonu komórkowego i wgląd m.in. w prowadzone korespondencje zarówno telefoniczną, jak i elektroniczną bez wiedzy i zgody użytkownika. System pozwala też zdalnie, bez wiedzy posiadacza uruchamiać i korzystać m.in. z mikrofonu, aparatu fotograficznego, czy informacji o lokalizacji.
W wrześniu Centralne Biuro Antykorupcyjne po doniesieniach medialnych na temat sytemu Pegasus zapewniło, w komunikacie przesłanym PAP, że nie zakupiło żadnego systemu masowej inwigilacji Polaków.
W związku z doniesieniami mediów informujemy, że Centralne Biuro Antykorupcyjne prowadzi swoje działania w oparciu o przepisy polskiego prawa. Kontrola operacyjna jest prowadzona w uzasadnionych i opisanych prawem przypadkach, po uzyskaniu zgody Prokuratura Generalnego i wydaniu postanowienia przez sąd
– napisało CBA w przesłanym PAP komunikacie.
Biuro podkreśliło również, że „nie zakupiło żadnego +systemu masowej inwigilacji Polaków+”.
Pojawiające się w tej sprawie opinie i komentarze są insynuacjami i nie mają poparcia w faktach
– czytamy w komunikacie.
Po doniesieniach medialnych i reakcjach opozycji premier Mateusz Morawiecki zadeklarował, że wszystko, co dotyczy sprawy posiadanie przez CBA oprogramowania szpiegowskiego Pegasus, pozwalającego na zdalny, nieograniczony dostęp do smartfonów zostanie „w stosownym czasie wyjaśnione”.
mly/PAP
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/468715-wasik-odpowiada-kluzik-rostkowskiej-ws-systemu-pegasus