Prawo i Sprawiedliwość utraciło większość w Senacie. Do podziału stanowisk zabrała się opozycja. Politycy z kręgu Grzegorza Schetyny chcieliby, żeby stanowisko to piastował Bogdan Borusewicz. Jednak nie wszystkim podoba się ta kandydatura. Na giełdzie kandydatów do fotela marszałka pojawił się Bogdan Zdrojewski, który w rozmowie z wp.pl oświadczył, że „jest gotowy”.
CZYTAJ TAKŻE: WSZYSTKO O WYBORACH PARLAMENTARNYCH
Przypomnijmy, że Prawo i Sprawiedliwość zdobyło w Senacie 48 mandatów. Koalicja Obywatelska sama zdobyła mniej mandatów niż PiS, bo 43. Trzy mandaty zdobyło PSL, a dwa mandaty SLD. 4 mandaty zdobyli senatorowie startujący z własnych komitetów.
Jestem gotów ubiegać się o funkcję marszałka i być jednym z kilku kandydatów. Opozycja musi się w tej sprawie porozumieć
— powiedział Zdrojewski.
Zdaniem nowego senatora, Bogdan Borusewicz jest „naturalnym kandydatem”, m.in. ze względu na „piękną kartę opozycyjną”, ale - jak dodał - Schetyna nie może narzucić całej opozycji swojego kandydata, bo „to by było bardzo złe”.
Z kolei w rozmowie z „Rzeczpospolitą” Zdrojewski powiedział, że jest zawiedziony wynikiem Koalicji Obywatelskiej. Nie zapomniał dodać, że on sam przed takimi scenariuszami przestrzegał Grzegorza Schetynę.
Dodał, że „szóstka Schetyny” nie była zbyt wiarygodna, skoro sam autor nie był w wstanie jej zapamiętać.
W PO wagoniki pchają lokomotywę. (…) Martwi osobisty wynik szefa PO we Wrocławiu. Na jego usprawiedliwienie można dodać, że podjął decyzję o starcie w tym okręgu bardzo późno. (…) Dziś mamy dni, a nie miesiące na reaktywację. To szczególnie ważne przed wyborami prezydenckimi
— stwierdził Zdrojewski, dodając, że kandydat na prezydenta powinien zostać uzgodniony przez całą opozycję, co da mu wsparcie.
Pytany o opozycję w Senacie, Zdrojewski powiedział, że wszystko musi zostać przeanalizowane.
Musimy policzyć wszystkie nasze senackie mandaty, które osoby się dostały i przeanalizować, czy nie będzie elementu zdrady. Rządzący mogą przekupić senatora z opozycji, co PiS już się zdarzało. Senat może zatrzymać PiS
— powiedział Zdrojewski.
Jestem przeciwnikiem mówienia o tym, że Senat ma być miejscem blokowania. Jestem zwolennikiem funkcji Senatu jako miejsca dbałości o stanowienie prawa – powiedział PAP Bogdan Zdrojewski (PO), który uzyskał mandat senacki w okręgu nr 6.
Były minister kultury i były europoseł powiedział w rozmowie z PAP, że sytuacja w Senacie nowej kadencji zapowiada się niezwykle interesująco.
To też jest poważne wyzwanie zarówno w zakresie odpowiedzialności za tę izbę, jak i jej sprawne funkcjonowanie w procesie legislacyjnym
– powiedział Zdrojewski.
Polityk PO podkreślił, że jest przeciwnikiem mówienia o tym, że Senat „ma być miejscem blokowania czy też destrukcji”.
Jestem zwolennikiem funkcji Senatu jako miejsca dbałości o stanowienie prawa, jakość i transparentność
– mówił.
Dodał, że skład Senatu nowej kadencji jest niezwykle zróżnicowany.
I nie mówię tu jedynie o stronie opozycyjnej, ale również o stronie PiS
– zaznaczył.
Pytany przez PAP o jego aspiracje związane z prezydium izby wyższej, Zdrojewski powiedział, że zważywszy na dotychczasową drogę polityczną i działalność w opozycji solidarnościowej Bogdana Borusewicza to właśnie Borusewicz jest „naturalnym kandydatem” na marszałka Senatu.
Musimy jednak zdawać sobie przy tym sprawę, że szukanie optymalnych rozwiązań musi zakładać rozmaite scenariusze, określone kompromisy. Ja w każdym kompromisie jestem do wykorzystania. Na tym etapie nie jestem osobą aspirującą czy roszczącą do stanowiska marszałka Senatu
– powiedział Zdrojewski.
Podkreślił też, że warto w Senacie wykorzystać doświadczenie osób, które w swoim życiorysie mają doświadczenia samorządowe, ministerialne oraz międzynarodowe.
Dziś dla mnie najważniejsze jest poczucie pewnej odpowiedzialności i powagi sytuacji; posługiwanie się długimi perspektywami, a nie krótkim, doraźnymi interesami
– powiedział.
wkt/wp.pl/”Rzeczpospolita”/PAP
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/468497-taki-pewny-swego-zdrojewski-chce-zostac-marszalkiem-senatu