Trudno mi to sobie wyobrazić, ale przyzwyczaiłem się, że w polityce wszystko jest możliwe – odpowiedział Borys Budka z PO w Porannej Rozmowie w RMF FM na pytanie, czy w przyszłym Sejmie możliwa jest koalicja wszystkich przeciwko PiS.

CZYTAJ WIĘCEJ: RELACJA. Zdecydowane zwycięstwo PiS! Partia Jarosława Kaczyńskiego ma 45,16 proc. poparcia. Są wyniki z 82,79 proc. komisji!

Na pytanie, czy możliwa jest koalicja KO z Konfederacją, odpowiedział, że „ważne, by opozycja, jeśli będzie miała większość, spróbowała sformułować czy przedstawić dobre propozycje dla Polski”.

Teraz czekamy na to, co się okaże, co trzeba będzie składać w parlamencie

— mówił.

Zapowiedział też wybory nowego przewodniczącego Platformy Obywatelskiej.

Na przełomie roku wybory przewodniczącego PO. Członkowie zweryfikują naszą pracę

— podkreślił.

CZYTAJ WIĘCEJ: To ostatnie dni Schetyny w roli szefa PO? Wyborcy Platformy domagają się jego dymisji, jeżeli wybory wygra PiS. SONDAŻ

Dodał, że teraz jest czas na przeanalizowanie tego, co się wydarzyło.

Teraz należy wyciągnąć wnioski, poprawić to, co zostało źle zrobione

— stwierdził Budka i podkreślił, że wynik wyborczy jego partii mógł być lepszy.

Mam szacunek dla każdego, kto bierze udział w głosowaniu, oddaje swój głos. My musimy dużo więcej zrobić, by ten wynik w przyszłości był lepszy, wyciągnąć wnioski, poprawić funkcjonowanie całej organizacji i iść do przodu

— kontynuował swoją wypowiedź polityk PO.

CZYTAJ RÓWNIEŻ: KO podsumowuje kampanię. Schetyna atakuje PiS i dziękuje… Brejzie. Najwyraźniej afera w Inowrocławiu mu nie przeszkadza

Borys Budka był dopytywany, czy nastąpił pozytywny efekt związany z zaproponowaniem przez Platformę Obywatelską kandydatury wicemarszałek Małgorzaty Kidawy-Błońskiej na premiera.

Nie jestem pewien czy był czy go nie było

— stwierdził i dodał, że „na to będą nam zwracać uwagę eksperci”.

Wiem jedno. W pewnym momencie sondaże wskazywały 20 procent

— wyjaśniał.

Potem (…) zrobiliśmy wynik w okolicach 27, 28 procent. Wiec wydaje mi się, że jeżeli potwierdzą to eksperci, że pozytywny wynik nastąpił

— dodał.

Borys Budka kandydował do Sejmu z okręgu katowickiego. Z tego okręgu startował również szef rządu.

Jak na razie w moim okręgu wyborczym ścigam pana premiera Morawieckiego. Każdy wynik wyborów przyjmiemy z pokorą

— stwierdził.

ems/RMF FM