Brudziński odpowiada Ostaszewskiej: "Jesteśmy w internecie? To internet jeszcze jest?"

Jesteśmy w internecie? To internet jeszcze jest? - żartował Joachim Brudziński w Porannej Rozmowie w RMF FM szef sztabu PiS, pozdrawiając Maję Ostaszewską. Szef sztabu PiS odniósł się do słów aktorki, który na początku października straszyła, że PiS może zabrać Polakom dostęp do internetu.

CZYTAJ WIĘCEJ: Ależ odlot! Maja Ostaszewska histeryzuje: PiS prawdopodobnie zabierze nawet wolny dostęp do internetu i do wolności słowa

Szef sztabu wyborczego Prawa i Sprawiedliwości podziękował wszystkim Polakom za udział w wyborach i stwierdził, że jeżeli będą potrzebne rozmowy koalicyjne, to jego partia je poprowadzi.

CZYTAJ WIĘCEJ: RELACJA. Zdecydowane zwycięstwo PiS! Partia Jarosława Kaczyńskiego ma 45,81 proc. poparcia. Są wyniki z 71,89 proc. komisji!

Dziękuję wszystkim Polakom, którzy dali kolejny dowód, że potrafimy korzystać z tego święta demokracji, również tym, którzy głosowali na naszych oponentów

— mówił Brudziński.

Warto podkreślić, że po 1989 roku tak wysokiej frekwencji nie było, i warto też podkreślić, że nie było po 1989 roku partii, która uzyskałaby tak wysoki wynik. Ponieważ funkcjonujemy w oparciu o ordynację D’Hondta, to nawet tak wysoki wynik w tym momencie nie daje 100-procentowej pewności co do tego, że będziemy mogli samodzielnie rządzić

— podkreślił.

Brudziński mówił również o ewentualnych rozmowach koalicyjnych, jeżeli PiS nie uzyska samodzielnej większości.

Jeśli będą potrzebne, to będziemy je prowadzić. Na razie zakładamy, że tych szabel w klubie parlamentarnym Prawa i Sprawiedliwości wystarczy do tego, żeby rząd sformułować. To też jest warte podkreślenia - proszę zwrócić uwagę na to, jaka od wczoraj jest atmosfera. W komentarzach słyszymy, że PiS właściwie wygrał, ale nie do końca

— powiedział europoseł PiS.

Odniósł się również do obsady najważniejszych stanowisk w państwie po wyborach. Zapytany kto będzie szefem rządu, odpowiedział, że nic się nie zmieni.

Dla mnie jest oczywiste, że Mateusz Morawiecki

— stwierdził.

Dodał, że marszałkiem Sejmu nadal pozostanie Elżbieta Witek.

Uważam, że pani marszałek Elżbieta Witek znakomicie w krótkim okresie z tej roli się wywiązywała. Wracając do tego, jak może wyglądać ten Sejm, to ktoś o takich cechach charakteru i takiej umiejętności wylewania oliwy na wzburzone fale, jaką posiada pani marszałek Elżbieta Witek, byłaby znakomitą osobą

— ocenił.

Zapytany, o to kto będzie marszałkiem seniorem w nowym Sejmie, odparł:

To wskazuje pan prezydent spośród najstarszych wiekiem.

Byłoby niewątpliwie wesoło

— ocenił fakt, że marszałkiem seniorem nowego Sejmu może być Janusz Korwin-Mikke.

Wie pan, ja jestem wszystko sobie w stanie wyobrazić. W polskiej polityce funkcjonuje już na tyle długo, że teoretycznie wszystko jest możliwe. I musi pan przyznać, panie redaktorze (…) że w tym Sejmie będzie wesoło

— dodał.

ems/RMF FM