Literacka nagroda Nobla dla Olgi Tokarczuk rozbudziła nadzieje u lewicowej części polityków i komentatorów na zwycięstwo opozycji w wyborach parlamentarnych. Prof. Andrzej Nowak w rozmowie z portalem wPolityce.pl studzi jednak emocje i tłumaczy, że taka ocena wynika z nieznajomości mechanizmów funkcjonowania polityki.
CZYTAJ WIĘCEJ: Lewica szaleje z radości z powodu Nobla dla Tokarczuk. Hartman: Możesz posłać do urn tysiące ludzi!
Bardzo mnie cieszy przyznanie literackiej nagrody Nobla pani Oldze Tokarczuk. To wielki sukces polskiego języka i wspólnoty, która ten język stworzyła. Z naszego dorobku literackiego korzystać może korzystać świat. Próby wykorzystania tej szczęśliwej dla polskiej literatury wiadomości w walce politycznej są śmieszne. Dziwi mnie przekonanie, że nadinterpretowane słowa noblistki mogą zmobilizować miliony, które do tej pory wolały siedzieć w domu do udania się do urn i zniszczenia za pomocą kartki wyborczej wrogów politycznych, których piętnuje portal okopress.pl, „Gazeta Wyborcza” czy inne temu podobne tytuły
— mówi portalowi wPolityce.pl prof. Andrzej Nowak, historyk, wykładowca akademicki.
To jest aż zabawny obraz chciejstwa czy też naiwności politycznej
— dodaje.
Niezależnie od tego, jak niektórzy chcą wykorzystać ideologicznie sukces polskiej literatury dla bieżącej agitacji wyborczej na zawsze w historii zostanie piąty Nobel literacki dla pisarzy tworzących w polskim języku
— podkreśla.
Sądzę, że ci, którzy czytają literaturę w sposób niezależny mogą cieszyć się twórczością pisarzy z którymi nie zgadzają się pod względem ideowym, jeżeli ta twórczość zasługuje na to pod względem literackim. Natomiast ci, którzy nie czytają literatury, ale zapoznają się jedynie z agitkami wyborczymi wspomnianych tytułów i tak są zmotywowani do tego, aby swoją nienawiść wylewać przy każdej okazji, również przy okazji wyborów. Te dwie grupy niekoniecznie się ze sobą pokrywają
— ocenia prof. Nowak w rozmowie z portalem wPolityce.pl.
Wiara w moc sprawczą słów wypowiadanych przez nową noblistkę i nagłośnionych przez wspomniane tytuły, zakrawa na objaw braku racjonalnego rozeznania, jak wygląda demokratyczna polityka, ani tego tego, kto idzie do wyborów i dlaczego
— podkreśla.
Not. TP
CZYTAJ RÓWNIEŻ: Mimo sukcesu pisarki, pamiętajmy o tych skandalicznych słowach! Tokarczuk: Polacy to „właściciele niewolników” i „mordercy Żydów”
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/467888-nowak-wiara-ze-apel-noblistki-zmieni-wladze-jest-smieszna