W niedzielę zadbajmy o Polskę! Jak? 25 pomocniczych pytań przedwyborczych

Podobno ok. 10 proc. Polaków nie wie jeszcze na kogo zagłosować. A może nawet więcej? Do Was kieruję więc tych parę zdań. Może zrobiliście już wszystkie testy zgodności poglądów z programami partii. Może czekacie na olśnienie, które spłynie na Was z ust któregoś z kandydatów ostatniego dnia kampanii? A może to wszystko jest dużo prostsze niż Wam się wydaje?

Jeśli mają Państwo wątpliwości, zatrzymajcie się na chwilę, zapomnijcie o obietnicach przedwyborczych, z każdej strony. Zapomnijcie o argumentach polityków, o spotach, debatach, o wzajemnym straszeniu partii. Po to właśnie jest cisza wyborcza. By zastanowić się nad codziennością swoich rodzin i odpowiedzieć sobie na kilka pytań.

Czy żyje Wam się lepiej, czy gorzej niż 4, 6, 10 lat temu? Co mówią o tym Wasi sąsiedzi? Czy rzeczywiście wszystko drożeje i ledwo wiążecie koniec z końcem, czy też możecie sobie pozwolić na coraz więcej? Czy faktycznie zabierane są Wasze pieniądze w ukrytych podatkach, czy też macie ich w portfelach więcej? Czy czujecie, że państwo troszczy się o Was, czy każe radzić sobie ze wszystkim samodzielnie? Czy jesteście spokojniejsi o swoje dzieci? Czy rozważacie emigrację?

Czy macie problem ze znalezieniem pracy? Łatwiej czy trudniej prowadzi Wam się firmę? Czy niepokoicie się o stan gospodarki? Czy ratingi światowych agencji mają Wam tylko zamydlić oczy? Czy fakt, że Polska przestała się zadłużać na bieżące potrzeby i po raz pierwszy nie ma deficytu budżetowego to tylko księgowa sztuczka, na jaką akurat nie wpadł żaden inny rząd w Europie, czy też efekt dobrej polityki makroekonomicznej, która może przełożyć się na dalsze wsparcie dla rodzin?

Dlaczego obóz władzy, który doprowadził kraj do najlepszych wskaźników gospodarczych w III RP, miałby po kolejnym zwycięstwie wszystko zepsuć? Co przemawia za tym, że ziszczą się ponure wizje pretendentów do władzy, którzy od lat swoim czarnowidztwem trafiają kulą w płot?

Czy ktoś Wam rzeczywiście odbiera wolność, czy też ktoś Wam wmawia, że wolność jest odbierana? Co konkretnie zabrano Wam przez te cztery lata? Czy naprawdę jest Wam w Polsce duszno? Czy doprawdy nie możecie słuchać, oglądać, czytać, głośno mówić tego co chcecie? Czy na serio ktoś Wam zagląda do sypialni? Czy ktoś Was siłą wpycha do kościoła, zmusza dziecko do chodzenia na religię, szykanuje w Waszej korporacji, bo jesteście homoseksualistami?

Czy zaiste Polska jest izolowana na arenie międzynarodowej? Jakie kilka lat temu były dla naszej Ojczyzny realne korzyści z przymilania się do europejskich potęg, a jakie są dziś z przymilania się do potęgi światowej? Czy w dzisiejszej Europie warto budować regionalne sojusze? Czy czujecie, że Polska jest bezpieczniejsza, czy bardziej zagrożona?

Jeśli śledzicie politykę dłużej niż kilka lat, przypomnijcie sobie i porównajcie, jak różne ekipy dotrzymywały swoich obietnic.

I zmierzcie się z pytaniem zasadniczym: czy warto postawić na kontynuację polityki rządów Szydło i Morawieckiego czy też warto zaryzykować rzucenie Polski w wir nieprzewidywalności? Czy siedem partii opozycyjnych (PO-N-SLD-Razem-Wiosna-PSL-Kukiz, a może i ósma Konfederacja będzie potrzebna do tej koalicji) jest w stanie stworzyć spójną wizję państwa? Czy jest możliwe, że zrezygnują ze swoich wzajemnie wykluczających się programów, by zbudować jeden wspólny? Co faktycznie je łączy?

Czy Polską rządzi ekipa ludzi bez grzechu? Tu ja odpowiem: nie. Jak w każdej dużej zbiorowości są w niej ludzie prawdomówni i hipokryci, są karierowicze i ideowcy, są abstynenci i alkoholicy, lepiej i gorzej wykształceni, są kibice Legii i Lecha, są gorliwi katolicy i niewierzący, są fani disco polo i jazzu, są blondyni i brunetki, są hetero i homoseksualiści. Ale odpowiedzcie sobie na powyższą serię pytań, by dojść do refleksji, z jakim skutkiem akurat ta ekipa poradziła sobie z rządzeniem 40-milionowym państwem.

Warto dać sobie czas na głębszą refleksję, na rozmowy z rodziną, znajomymi – oczywiście bez łamania ciszy… 13 października będzie naprawdę ważnym dniem.

Niech to będą mądre wybory każdego z Was. Niech będą mądre dla nas wszystkich. Idźcie na wybory. Zadbajmy w niedzielę o Polskę!