„Boję się myśleć” - tak o ewentualnym zwycięstwie i kolejnej kadencji rządów Prawa i Sprawiedliwości mówi Paweł Kukiz w rozmowie z „Super Expressem”.
CZYTAJ RÓWNIEŻ: Śmiech na sali! Kukiz przekonuje w TVN: Głosowanie na PSL-Koalicję Polską to decyzja, czy głosuje się na demokrację czy na dyktaturę czyli PiS
Rozmowa rozpoczyna się od narzekań Pawła Kukiza na męczącą kampanię i „durną” ordynację wyborczą.
Tak, to jest moje marzenie. Mam nawet otwartą na stałe stronę internetową, która odlicza minuty
— odpowiada muzyk na pytanie o to, czy czeka już na ciszę wyborczą. Przyznaje, że objazd po Polsce jest dla niego męczący.
Dwa miesiące jeżdżenia po całej Polsce… przez tę durną ordynację! Bo gdyby była jednomandatowa, to dbałbym tylko o wyborców swojego powiatu
— mówi.
To nie jest polityka, to jest walka (…) Dla mnie ten ustrój jest wrogi. Bez względu na to, kto sprawuje władzę. To jest ustrój, który umożliwia dyktaturę. Jeden człowiek może decydować absolutnie o wszystkim
— dodaje.
Dalej Paweł Kukiz mówi o postulatach PSL-u Koalicji Polskiej oraz politycznych układankach po wyborach. Zaskakuje agresją, z jaką atakuje Prawo i Sprawiedliwość.
Ja z PiS żadnej koalicji nie będę zawierał, z politycznych i etycznych powodów. To są źli ludzie po prostu
— zaznacza poseł.
Uważam, że pan Wałęsa powinien odpocząć, pójść na emeryturę. Dlatego, że czasem odnoszę wrażenie, że niektóre jego wypowiedzi nie są wypowiedziami w pełni zdrowego człowieka. Mówię to w pełni poważnie i z troską
— odniósł się do udzielenia poparcia PSL-owi przez byłego prezydenta, który zresztą zdążył już to poparcie odwołać na rzecz Koalicji Obywatelskiej.
Pytany o ewentualną koalicję z Konfederacją przyznaje, że jej nie wyklucza.
Nie wykluczam współpracy. Mało tego - życzę, by przekroczyli próg, choćby ze względu na arytmetykę wyborczą, na ten durny system D’Hondta…
— przekonuje.
Muzyk podkreśla, że nie zamierza nigdy piastować funkcji ministerialnych.
Teraz PiS się wypiera, ale rozmawiałem z prezesem Kaczyńskim o potencjalnej koalicji na samym początku, odmówił zmiany ordynacji, ale proponował współpracę wiążąca się z takimi funkcjami jak wicepremierostwo. Nawet gdybyśmy się dogadali, to nie przyjąłbym funkcji wicepremiera, bo ja się po prostu na tym nie znam
— mówi.
Boję się myśleć. Nie wyobrażam sobie, żeby jeszcze bardziej była wzmocniona pozycja pierwszego sekretarza… w moich wizjach wygląda to źle
— mówi o ewentualnej następnej kadencji rządów Prawa i Sprawiedliwości.
Czyżby Kukiz w ostatnich dniach kampanii wyborczej chciał być bardziej totalny, niż sam trzon totalnej opozycji? Ostry atak na Prawo i Sprawiedliwość może wskazywać na orientowanie się muzyka na współpracę z Koalicją Obywatelską po wyborach.
kb/”Super Express”
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/467862-ostry-atak-kukiza-na-pis-to-sa-zli-ludzie-po-prostu
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.