Polska Plus to państwo wolności słowa, przekonań, wyznania, a Polska Minus, to państwo, w którym tej wolności likwiduje
—powiedział na antenie radiowej „Jedynki” Jarosław Kaczyński, prezes Prawa i Sprawiedliwości.
Prezes PiS powiedział, że Polacy stoją przed ogromnym wyborem.
Ta odpowiedź będzie dotyczyła, czy będziemy mieli Polskę Plus i jej kontynuację, czy będziemy mieli kontynuację przemyślanej polityki rozwoju. (…) Są kwestie, o których się mniej mówi, to kwestie bezpieczeństwa, zarówno w wymiarze militarnym i w sferze energetycznej, wszystkie szantaże, to wszystko przechodzi do przeszłości. To bardzo istotna sprawa. (…) To również kwestia polskiej wsi, którą będziemy nadal wspierać
—podkreślił.
Będziemy mieli takie same dopłaty jak Niemcy. To element naszej polityki
—dodał. prezes PiS.
Kaczyński podkreślił, że nakłady na służbę zdrowia będą rosły.
Robimy postępy także w służbie zdrowia. Ilość pieniędzy przeznaczonych na służbę zdrowia będzie rosła
—zaznaczył.
Lider Zjednoczonej Prawicy uspokoił, że Polska jest gotowa na ewentualny kryzys gospodarczy.
Niczym to nam na przyszłość nie grozi. (…) Wyraźnie zmniejszamy dług publiczny. (…) Jesteśmy w pełni przygotowani na to, że będziemy wstanie utrzymać naszą politykę mimo kryzysu
—powiedział.
Demokracja łączy się z wiarygodnością. Jesteśmy wiarygodni, zrealizowaliśmy wszystko, co obiecaliśmy
—zaznaczył.
Pytany o opozycję i politykę, jaką może ona prowadzić, prezes PiS podkreślił, że to, co zostało do tej pory zrealizowane, może zostać cofnięte.
Wchodzimy w sferę Polski Minus. To będzie Polska, w której te programy zostaną zaniechane i to z licznych powodów. Powód? Pierwszy to niechęć do takich programów. Decydujące jest to, że takich programów oni nie mogą realizować, bo oni tego nie potrafią, to trzeba umieć opanować finanse publiczne, oni tego nie potrafili. (…) Polityka rozwoju będzie prywatyzacją w każdej sytuacji, zwykle za bezcen
—mówił Kaczyński.
Polska minus, to powrót do tego, co działo się w latach 2007-2015, tylko w bardziej radykalnej formie
—dodał.
Sądzę, że w sferze bezpieczeństwa będziemy odwrót do linii, która żadnego bezpieczeństwa nam nie zapewnia. (…) Unia Europejska nie jest nam wstanie zapewnić bezpieczeństwa w sferze militarnym. (…) Będziemy odejście od wiarygodności
To będzie rząd chaosu, który cofnie Polskę
—mówił Kaczyński.
Pytany o taśmy Sławomira Neumanna, powiedział:
To jest jeszcze jeden dowód na to, że w Polsce trzeba sądy zreformować i te zmiany są nie do uniknięcia. Bez tego państwo polskie nie będzie państwem prawym i praworządnym
—podkreślił prezes PiS.
(…) Wyrażał coś, co jest istotą PO, czyli jak najdalej o względów merytorycznych, czyli nie liczą się obywatele, interesy Polski, liczy się tylko to, aby rządziła PO
—skomentował.
To bardzo cenne wydarzenie, ujawnienie tych taśm
—dodał.
W rozmowie pojawił się również wątek spraw światopoglądowych. Prezes PiS ostrzegał, że opozycja będzie chciała realizować tzw. plan Rabieja.
Sądzę, że to jest kwestia realizacji planu wiceprezydenta Rabieja. To będzie realizowane, nie dla tego, że oni to cenią, (…) tu jest kwestia realizacji pewnych zewnętrznych oczekiwać, których Polska nie może zrealizować, jeżeli Polska ma być Polską
—podkreślił.
Kaczyński podkreślił również, że za rządów opozycji w Polsce zagrożona będzie demokracja i wolność.
Polska Plus to państwo wolności słowa, przekonań, wyznania, a Polska Minus, to państwo, w którym tej wolności likwiduje. (…) Polska Minus, to Polska, gdzie wolności nie będzie, nie będzie demokracji, nie będzie praworządności
—ostrzegał Kaczyński.
Może być tak, że pewnych obszarach cofniemy się przed 1989 rok
—dodał.
kk/”Jedynka”
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/467826-prezes-pis-ostrzega-przed-rzadami-opozycji