Premier Mateusz Morawiecki ocenił w wywiadzie dla piątkowego „Super Expressu”, że przyznanie Oldze Tokarczuk literackiego Nobla za rok 2018 to wspaniała wiadomość. Według szefa rządu widać, że polskie Noble literaturą stoją.
Premier pytany, jak przyjął wiadomość, że Tokarczuk otrzymała literacką nagrodę Nobla, powiedział, że „to naprawdę wspaniała wiadomość!”
Jak widać, polskie Noble literaturą stoją! Sienkiewicz, Reymont, Miłosz, Wisława Szymborska i teraz Olga Tokarczuk
—dodał.
Nagroda Nobla dla naszej pisarki została przyznana za 2018 rok. Jest to rok stulecia polskiej niepodległości, więc jest w pewnym sensie uhonorowaniem tej rocznicy. Ale i całej polskiej kultury i jej wkładu w europejskie dziedzictwo kulturowe. Bardzo serdecznie gratuluję Oldze Tokarczuk. To jej wielki sukces, wielki sukces polskiej kultury, wielki sukces Polski
—podkreślił.
Tokarczuk została laureatką literackiego Nobla za rok 2018. To pierwszy literacki Nobel dla Polaka od 23 lat, gdy w 1996 r. otrzymała go Wisława Szymborska. Szwedzka Akademia podała, że Tokarczuk otrzymała nagrodę „za wyobraźnię narracyjną, która z encyklopedyczną pasją prezentuje przekraczanie granic jako formę życia”.
Olga Tokarczuk jest autorką m.in.: „Podróży ludzi Księgi”, „Prawieku i innych czasów”, „Gry na wielu bębenkach”, „Prowadź swój pług przez kości umarłych”, „Ksiąg Jakubowych” oraz „Biegunów”, za którą w 2018 r. otrzymała międzynarodową Nagrodę Bookera.
Szef rządu odnosząc się do pytania, jaki będzie wynik wyborów stwierdził, że „to Polacy zdecydują, jaki będzie rezultat niedzielnych wyborów”. „Ja jestem pełen dobrej nadziei i pokory” – dodał.
Pytany zaś, czy jeśli PiS zdobędzie większość w parlamencie, to dalej będzie premierem, Morawiecki zadeklarował, że nie ma dla niego nic ważniejszego jak służba Rzeczpospolitej.
Przed niedzielnymi wyborami nie można niczego rozstrzygać. A co będzie dalej, zdecydują władze Prawa i Sprawiedliwości, z Jarosławem Kaczyńskim na czele
—zaznaczył.
W wywiadzie dla „SE” szef rządu był pytany m.in. o to, czy zdążył się pożegnać ze swoim ojcem, przed jego śmiercią.
Tak, mieliśmy czas dla siebie w ostatnich jego chwilach, dniach, kiedy leżał w szpitalu. Dużo rozmawialiśmy o rodzinie, z rozmów o Polsce najwięcej tata mówił o tym, że dbać o Polskę i zawsze myśleć Polską
—powiedział.
Jego wielkim marzeniem było też doprowadzenie do zgody narodowej. Przynajmniej w tych najważniejszych dla kraju sprawach. Nie sposób odmówić mu racji. Też marzę o tym, żeby temperatura sporu politycznego w Polsce spadła. Żebyśmy umieli porozumieć się w kluczowych dla przyszłości Polski sprawach. Bez egoizmów, bez doraźnych partyjnych kalkulacji, z pożytkiem dla kraju
—dodał.
kk/PAP
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/467824-premier-zadowolony-z-nobla-dla-tokarczuk