Niektóre media donoszą, że rzekomo system trzy razy wylosował do prowadzenia spraw, w których jedną ze stron jest prof. Krystyna Pawłowicz, tego samego sędziego - Krzysztofa Świderskiego. Prof. Pawłowicz wystosowała do przewodniczącego KRS sędziego Leszka Mazura oświadczenie, w którym w sposób merytoryczny tłumaczy, dlaczego taka narracja jest nieprawdziwa. Poniżej publikujemy je w całości.
Panie Przewodniczący,
w związku z falą dezinformacji medialnych na temat procesów, w których występuję: w dwóch sprawach cywilnych przeciw Jerzemu Owsiakowi i jednej sprawie cywilnej wytoczonej mi przez Sławomira Nitrasa, i w których bez jakiegokolwiek mego udziału, do prowadzenia tych spraw został w Sądzie Okręgowym w Warszawie wyznaczony Pan sędzia Krzysztof Świderski, informuję:
Sprawa cywilna wytoczona z powództwa Sławomira Nitrasa wniesiona została w 2017 r., gdy system losowania sędziów do spraw nie był jeszcze wprowadzony. Został on wprowadzony dopiero od 3 stycznia 2018 r. Sędziego Krzysztofa Świderskiego przydzielił do sprawy „Nitras przeciwko Pawłowicz” ówczesny Prezes lub Przewodniczący Wydziału w Sądzie Okręgowym w Warszawie. Nie znam zasad ówczesnego przydzielania spraw. Na pierwszej rozprawie „Nitras przeciwko Pawłowicz” mój pełnomocnik wniósł o wyłączenie Pana sędziego Krzysztofa Świderskiego, który się nie wyłączył i sprawę prowadzi nadal. Proces przedłużał się, kolejno wzywani są świadkowie. Ani razu nie byłam obecna na rozprawach. Aż do piątku 4 października 2019 r. – nie wiedziałam też, że sprawę tę prowadzi sędzia Krzysztof Świderski. Sama do złożenia wyjaśnień nie byłam jeszcze wzywana. Na rozprawie 4 października 2019 r. – tym razem to Sławomir Nitras wniósł o wyłączenie sędziego. Nie znam powodów. W czasie głosowań w Krajowej Radzie Sądownictwa nad kandydaturami do Sądu Okręgowego w Warszawie w ubiegłym tygodniu nie miałam świadomości, iż „w trakcie” jest także inne jeszcze postępowanie sądowe w mojej sprawie z udziałem tego sędziego. Zapewne mając tę wiedzę wyłączyłabym się z głosowania w jego sprawie.
Dwie sprawy cywilne, które wytoczyłam z kolei Jerzemu Owsiakowi za zniewagi, około roku temu zostały w pierwszej instancji zakończone wyrokami wydanymi przez sędziego Krzysztofa Świderskiego. Oba wyroki, z których nie byłam zadowolona zaskarżyłam i obecnie czekam na rozprawy w Sądzie Apelacyjnym.
Sądząc, że tylko w tych obu sprawach z mego powództwa orzeka sędzia Krzysztof Świderski, wiedząc, że zakończyły się one już rok temu – głosowałam za tą kandydaturą na posiedzeniu plenarnym Krajowej Rady Sadownictwa. Wcześniej byłam członkiem sześcioosobowego Zespołu opiniującego kandydatury do Sądu Okręgowego w Warszawie, ale nie byłam referentem sprawy Pana sędziego Krzysztofa Świderskiego. Jego kandydatura została na posiedzenie plenarne Krajowej Rady Sądownictwa rekomendowana przez Zespół jednomyślnie.
W trakcie głosowania na posiedzeniu plenarnym oddzieliłam swe prywatne sprawy, tj. niezadowolenie z wyroków wydanych w moich sprawach przez Pana sędziego Krzysztofa Świderskiego (od obu złożyłam apelacje), od sprawy obiektywnej oceny dorobku zawodowego tego sędziego oraz kultury jego urzędowania. Dlatego na posiedzeniu Krajowej Rady Sądownictwa zagłosowałam w głosowaniu tajnym, podobnie jak wszyscy (16) członkowie Krajowej Rady Sadownictwa, za jego kandydaturą. Co więcej, poinformowałam członków Krajowej Rady Sądownictwa o skandalicznym „hejcie” uruchomionym wobec tego sędziego, przez formalnie przegranego w procesach ze mną Jerzego Owsiaka i jego fanów.
Uważam, że w sprawach dotyczących Pana sędziego Krzysztofa Świderskiego zachowałam najwyższe standardy uczciwości i obiektywizmu przy wykonywaniu mego mandatu członka Krajowej Rady Sądownictwa, która ma przecież chronić niezawisłość sędziego (każdego).
Z mojej inicjatywy Rada przyjęła też stosowne stanowisko.
Oświadczam, że nigdy nie miałam żadnego wpływu na obsadę sędziowską w moich procesach. W 2017 r. to Prezesi lub Przewodniczący Wydziałów według uznania przydzielali sędziom konkretne sprawy. Nie było wtedy systemu losowania składów sędziowskich.
tkwl
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/467809-pawlowicz-odpowiada-na-nieprawdziwe-doniesienia-medialne
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.