Rozpoczynamy akcję „Kontrola wyborów”, zachęcamy wszystkich do zgłaszania się na niezwykle ważną funkcję męża zaufania - apelowali w czwartek posłowie PO-KO. Jak podkreślali, „mobilizujemy wszystkich, którzy chcą i wierzą w to, że wybory w Polsce mogą być świętem demokracji”.
CZYTAJ TAKŻE: Wyborcy nie mają wątpliwości! Sondaż CBOS: 43 proc. Polaków uważa, że PiS powinno sprawować władzę przez kolejne cztery lata
Mówiąc w skrócie startujemy z akcją „Kontrola wyborów”. Wszystkich bardzo mocno zachęcamy i apelujemy do tego, by zgłaszali się na niezwykle ważną funkcję męża zaufania. My każdej takiej osobie, która chce się zgłosić do tej funkcji pomożemy, dotrzemy, poprowadzimy, jak to należy wszystko formalnie przeprowadzić
— podkreślił w czwartek na konferencji prasowej poseł Adam Szłapka(PO-KO).
Dodał, że zgłoszenia chętnych można dokonywać na stronie: www.koalicjaobywatelska.pl lub pod specjalnie uruchomionym w tej sprawie numerem telefonu: (22) 292 40 57. „Zachęcamy, bo to są niezwykle ważne wybory, każde wsparcie i każda kontrola jest bardzo potrzebna” - zaznaczył poseł.
Posłanka Kamila Gasiuk-Pihowicz (PO-KO) również apelowała o zgłaszanie się na funkcję mężów zaufania.
Mobilizujemy wszystkich, którzy chcą i wierzą w to, że wybory w Polsce mogą być świętem demokracji. Bo to właśnie od ludzi, a nie od rządzących musi zależeć i powinno zależeć, to w jakim kierunku będzie rozwijała się Polska
— mówiła.
Według niej, „PiS już nie raz oszukał Polaków”.
Dlatego ludziom PiS w każdej okoliczności, w każdej komisji wyborczej będziemy patrzeć na ręce
— podkreśliła Gasiuk-Pihowicz.
Jak dodała, „wszędzie tam, gdzie ludzie PiS zostawieni są bez jakiejkolwiek kontroli, bez jakiegokolwiek nadzoru, dochodzi do bardzo interesujących przypadków”.
Weźmy chociażby sprawę w wymiarze sprawiedliwości, o której ostatnio piszą media. PiS wprowadził tak zwane losowania sędziów do spraw i proszę pani Krystyna Pawłowicz do trzech swoich spraw, w której była stroną wylosowała tego samego sędziego. Dodajmy także, że pani Pawłowicz jako członek KRS-u opiniowała awans tego sędziego i wyroki w dwóch z trzech tych spraw były akurat dla pani Pawłowicz korzystne
— mówiła posłanka PO-KO.
I takie przypadki korzystne z punktu widzenia partii rządzącej, a zastanawiające z punktu widzenia obywateli, można mnożyć mówiąc wprost w nieskończoność
— dodała Gasiuk-Pihowicz.
Zdaniem posłanki Joanny Kluzik-Rostkowskiej(PO-KO) niedzielne wybory parlamentarne są najważniejszymi wyborami po 1989 r.
To są wybory, które będą decydowały o tym, czy będziemy w centrum Europy, w centrum życia Unii Europejskiej, czy też będziemy wędrowali w stronę Wschodu, czego jak rozumiem nikt z nas nie chce
— stwierdziła.
Bardzo proszę państwa o aktywny udział w wyborach, bardzo proszę o to, żebyście państwo przemyśleli w jakiej Polsce chcecie żyć. Bo jeżeli chcecie żyć w Polsce, gdzie będzie dobra edukacja, gdzie będzie dobra służba zdrowia, gdzie będzie dobrze wyposażona i zarządzana armia, gdzie będzie wymiar sprawiedliwości oddzielony od innych organów państwa, to ja bardzo proszę o to, żeby oddać głos na Koalicję Obywatelską
— apelowała Kluzik-Rostkowska.
To nie pierwszy raz, kiedy opozycja postanowiła wziąć się za „kontrolowanie” liczenia głosów. Już przy wyborach samorządowych w 2018 roku zbierała wolontariuszy na wybory. Warto też pamiętać o 2014 roku, kiedy wybory samorządowe wykazały tajemniczą plagę oddawania nieważnych głosów. To właśnie wtedy rekordowe poparcie zdobyło Polskie Stronnictwo Ludowe. Ciekawe jest to, że wówczas nie mylili się wyborcy właśnie PSL.
Ale to nie wszystko. Przypomnijmy, że w 2011 roku ruch społeczny im. prezydenta Lecha Kaczyńskiego, Kluby Gazety Polskiej i Solidarni 2010 powołali społeczną inicjatywę „Uczciwe wybory”, której celem była kontrola przebiegu i wyników wyborów. Inicjatorzy akcji - jak sami mówili - ściśle współpracowali z PiS.
CZYTAJ TAKŻE: Inicjatywa „Uczciwe wybory” ma już 10 tysięcy wolontariuszy - mężów zaufania! Ale potrzeba więcej - jeszcze 16 tysięcy
Co ciekawe, kiedy podobna inicjatywa pojawiła się przy wyborach w 2015 roku, wówczas Platforma Obywatelska chciała odrzucenia obywatelskiej inicjatywy ustawodawczej już w pierwszym czytaniu.
To zastanawiające, że opozycja kolejny raz wykorzystuje pomysły, które za czasów swoich rządów określała jako złe i niepotrzebne. W wyborach parlamentarnych, które odbędą się w niedzielę 13 października wybierzemy 460 posłów i 100 senatorów.
wkt/PAP
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/467735-paradne-po-ko-zbiera-wolontariuszy-na-wybory