Prof. Piotr Radziszewski: "warszawiacy nie mogą miesiącami czekać na leczenie". Kandydat na senatora ma ciekawy pomysł

Powołanie Rady Zdrowia dla Warszawy może usprawnić opiekę medyczną w stolicy – przekonuje prof. dr hab. n.med. Piotr Radziszewski. To ceniony urolog, członek Narodowej Rady Rozwoju przy Prezydencie RP i kandydat na senatora z warszawskiej listy PiS nr 45, obejmującej dzielnice: Bemowo, Ochotę, Ursus, Włochy i Wolę.

Jak na lekarza przystało, prof. dr hab. n.med. Piotr Radziszewski nie tylko w ramach swej kampanii wyborczej, ale i z powodów zawodowych, wziął pod lupę poziom wiedzy o zdrowiu w dzielnicach, z których kandyduje. Sprawdzał też dostępność do świadczeń medycznych. Wnioski – jak zauważa – okazały się z jednej strony dobre, z drugiej niepokojące.

Poziom wiedzy warszawiaków o zdrowiu, co wiem choćby i z rozmów z samymi zainteresowanymi, jest bardzo dobry

— mówi prof. Radziszewski.

Dodaje:

Ale co z tego, skoro narzekają oni na bardzo słabą dostępność do świadczeń? Jak to możliwe, skoro opieka medyczna w Warszawie stoi na naprawdę bardzo wysokim, wręcz europejskim poziomie?

Prof. Radziszewski znalazł odpowiedź na to pytanie i jest to zarazem diagnoza, którą należy nazwać po imieniu: w stolicy leczymy nie tylko warszawiaków, lecz także mieszkańców całego regionu mazowieckiego, nierzadko całej Polski.

Taka sytuacja – nie tylko zdaniem profesora – powoduje kolejki nawet do prywatnych klinik czy specjalistów, o tych świadczących usługi w ramach NFZ nie wspominając. Mieszkańcy Warszawy z reguły „są skazani” tylko na drogie, prywatne przychodnie – jeśli nie mają czasu, by czekać – a tak z reguły bywa, gdyż większość warszawiaków to albo młodzi, pracujący i „na dorobku”, albo starsi, którzy z kolei mogliby teoretycznie poczekać, ale ich stan zdrowia nie pozwala na zwłokę w leczeniu, a stan finansów – na usługi prywatne.

Rozwiązaniem warszawskiego pata w zakresie świadczeń leczniczych mogłoby być – zdaniem prof. Radziszewskiego – objęcie rynku „gwarantowanych świadczeń” rodzajem specjalnego nadzoru, którym powinna się zająć Rada Zdrowia dla Warszawy.

Kandydat na senatora proponuje powołanie takiej rady i nadanie jej takich kompetencji, by mogła „zapanować” nad dostępnością usług leczniczych dla samych warszawiaków – poprzez koordynację i możliwie jak najlepsze wykorzystanie możliwości wszystkich placówek, lecznic, szpitali – czy to podlegają władzom miasta, czy samorządowi wojewódzkiemu, czy Ministerstwu Zdrowia, czy uczelniom.

Hasłem prof. Radziszewskiego, nie tylko wyborczym, ale życiowym – są słowa: „Najbardziej liczy się Człowiek”. Jak mówi, zwłaszcza seniorzy często są w trudnej, niekiedy dramatycznej sytuacji, ale każdemu można jakoś pomóc, pokierować dalszym leczeniem, podpowiedzieć, przede wszystkim wysłuchać. To wymaga czasu i wielu zmian w pracy systemu opieki zdrowotnej, ale jest – w opinii profesora – i możliwe, i konieczne.

W swoim okręgu, nie czekając na zmiany systemowe, prof. Radziszewski zorganizował już zdrowotne kursy edukacyjne i szkolenia z udzielania pierwszej pomocy. Jak się okazało, spotkały się one z ogromnym zainteresowaniem – dorośli przyprowadzali też na nie swoje dzieci, żeby się czegoś dowiedziały.

Taka wiedza procentuje, w przyszłości może uratować niejedno ludzkie życie

— przekonuje prof. Radziszewski. Dodaje jednak, że to tylko „element układanki”, gdyż ratowanie życia w nagłych przypadkach to jedno, a kompleksowe leczenie – to drugie zadanie, którym powinni zajmować się profesjonaliści, czyli lekarze specjaliści.

Piotr Radziszewski (ur. 1970 r. w Pszczynie) w 1994 r. ukończył I Wydział Lekarski Śląskiej Akademii Medycznej w Katowicach. W 1995 r. doktoryzował się z anatomii urologicznej. W latach 1995-96 stypendysta Europejskiego Towarzystwa Urologicznego w Lund w Szwecji.

W 2007 r. uzyskał stopień doktora habilitowanego nauk medycznych (urologia), a w 2011 r. - tytuł profesora nauk medycznych. Jako pracownik Kliniki Urologii Ogólnej, Onkologicznej i Czynnościowej Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego wielokrotnie wyjeżdżał za granicę, aby zapoznawać się z medycznymi nowinkami technologicznymi i terapeutycznymi. Gościł w ośrodkach medycznych m.in. we Francji, Anglii, Niemczech, USA i Holandii).

W latach 2006-16 członek zarządu Sekcji Urologii Żeńskiej i Funkcjonalnej Europejskiego Towarzystwa Urologicznego. Od 2010 r. zastępca kierownika, a od 2012 r. kierownik Kliniki Urologii Ogólnej, Onkologicznej i Czynnościowej Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego.

W 2015 r. został członkiem Narodowej Rady Rozwoju, powołanej przez prezydenta Andrzeja Dudę. 3 czerwca 2016 r. otrzymał tytuł doktora honoris causa Uniwersytetu Karola Davili w Bukareszcie. Mieszka w Milanówku. W wyborach 13 października ubiega się o mandat senatora z miejsca drugiego listy PiS w warszawskim okręgu nr 45.

gim