„Wynajęli go do udzielenia poparcia sobie, po czym po jakiejś próbie odżegnania się od tych jego ohydnych pomówień, facet natychmiast przeskakuje na inną łódkę” - tak o ogłoszeniu przez Lecha Wałęsę poparcia dla PSL-u mówi dla portalu wPolityce Krzysztof Wyszkowski, działacz opozycji antykomunistycznej w PRL.

CZYTAJ RÓWNIEŻ: Kto by się spodziewał! Wałęsa: Proszę o zwolnienie mnie z danego słowa, że będę głosował na PO. Chcę wesprzeć Kosiniaka-Kamysza!

Od dawna wiem, bo sprawdziłem to wielokrotnie, że Lech Wałęsa jest człowiekiem podłym, człowiekiem, którego nikt uczciwy nie zaprasza na jakąkolwiek uroczystość. To jest człowiek, którego wynajmuje się wyłącznie do jakichś „orgii hańby”

— podkreślił Wyszkowski w odpowiedzi na pytanie o wystąpienie Lecha Wałęsy podczas konwencji Koalicji Obywatelskiej, kiedy to były prezydent nazwał śp. Kornela Morawieckiego „zdrajcą”.

CZYTAJ TAKŻE: Oburzające! Wałęsa na konwencji KO obraża śp. Kornela Morawieckiego. Dziennikarze oburzeni: „Bolek pluje na Kornela. Cały Bolek”

Ci ludzie z Platformy doskonale wiedzieli, że biorą człowieka podłego, który powie podłe rzeczy. Akurat nie spodziewali się, że to będzie miało taki przebieg, była to dla nich niespodzianka. To huczne powitanie, skandowanie „Lech Wałęsa, Lech Wałęsa” i później, po tym haniebnym wystąpieniu, nadal obsypywanie go brawami, całowanie się z Kidawą-Błońską i całą resztą – to wszystko pokazuje, że ci ludzie dobrze wiedzą do czego ta ohyda służy. Po to go biorą i on wypełnia te podłe zadania, które leżą w ich interesie

— dodał.

Pytany o brak reakcji Grzegorza Schetyny na słowa Wałęsy Krzysztof Wyszkowski podkreśla, że wygrał interes polityczny.

Człowiek bez godności (red. Grzegorz Schetyna). Człowiek, który sprzedał się za udział w politycznej imprezie Tuska i jemu podobnych, za to poczucie bycia współwłaścicielem III RP – odrzucił wszystko, czym za młodu się zajmował. To przykre, bo można było sądzić, że są jakieś granice. Okazało się, że interes polityczny przeważa nad wszystkim. Bardzo smutne widowisko, ale godne ludzi, którzy walczą z Polską, nie tylko w wymiarze wewnętrznym, ale którzy jeżdżą za granicę i tam zmawiają się przeciwko interesowi Polski i Polaków z naszymi strategicznymi wrogami. Jeżeli ci ludzie dokonują zdrady wobec podstawowych interesów państwa i Narodu, to trudno się dziwić, że on sam sobie napluł w twarz

— zaznacza.

To typowe zachowanie „Bolka”, który zdradza każdego, na każdym rogu, za każdą sumę. Wynajęli go do udzielenia poparcia sobie, po czym po jakiejś próbie odżegnania się od tych jego ohydnych pomówień, facet natychmiast przeskakuje na inną łódkę. To jest człowiek totalnie nieodpowiedzialny. Nawet twierdzę, że Lecha Wałęsy w jakimś sensie nie ma. To jest po prostu taka „latająca gęba”, latający balon – kompletnie pusty, a jeżeli napełniony to jakimś smrodem już zakonserwowanej śmiertelnie zdrady wobec Polski, wobec świata, wobec wszystkich, nawet wobec siebie, wobec „Solidarności” i wszystkiego, co dla normalnych ludzi jest święte

— mówi z kolei o udzieleniu przez Lecha Wałęsę poparcia Władysławowi Kosiniakowi-Kamyszowi oraz PSL-owi.

CZYTAJ RÓWNIEŻ: Politycy PO przerażeni występem Wałęsy. To Schetyna miał go zaprosić. „Jest odpowiedzialny za każdy ruch. Niech teraz wypijają to piwo”

Myślę, że to co, się odbyło na konwencji Platformy i poparcie Wałęsy dla Kosiniaka-Kamysza i PSL, to jest „taniec żywych trupów”, to jest groteskowe widowisko. Strasznie przykre, że takie rzeczy odbywają się publicznie i ludzie, którzy przypadkowo się z tym wszystkim zetkną są narażeni na takie przerażające widowiska. To nie ma nic wspólnego z Polską, z interesami społecznymi, z rzeczywistością. To jest próba utrzymania się przy korycie. Ci ludzie przeżyli ukształtowanie w komunizmie – ludzie, którzy służyli komunizmowi – Wałęsa jako agent SB, rodzina Kosiniaka-Kamysza jako ZSL-owcy, czyli ci przykomunistyczni antychłopi. To jest raczej horror, niż coś, co miałoby cokolwiek wspólnego z dobrem wyborców

— kończy Krzysztof Wyszkowski.

CZYTAJ TAKŻE: PSL w opałach! Wałęsa chce poprzeć Kosiniaka-Kamysza, internauci przestrzegają ludowców. Zastanawiający wpis Kukiza

CZYTAJ RÓWNIEŻ: Rulewski: „Wałęsa nie ma nad sobą kontroli ani samokontroli. PO powinna pamiętać o tym, kiedy zaprasza go na swoje wydarzenia”

Not. kb

-

To trzeba przeczytać!

Co jest dane, zostanie odebrane! W nowym numerze tygodnika dziennikarze „Sieci” ujawniają, ile stracimy, gdyby władzę przejęła Koalicja Obywatelska.

Kup nasze pismo w kiosku lub skorzystaj z bardzo wygodnej formy e - wydania dostępnej na: http://www.wsieci.pl/prenumerata.html.

W numerze także specjalny dodatek na IV Kongres 590 w Rzeszowie oraz nowość - Gazetka Ścienna na wybory.