„Premier Mateusz Morawiecki ufa polskim służbom specjalnym. Służby wykonują dobrze swoje zadania. Dzięki nim możemy czuć się bezpieczniejsi” - mówił w na antenie RMF FM Michał Dworczyk, szef Kancelarii Prezesa Rady Ministrów.
CZYTAJ TAKŻE: To nie byłoby zaskoczenie… Szef KPRM: Mamy podejrzenia, że politycy KO prowadzą szkodliwe działania w UE ws. Wojciechowskiego
Rozmowa rozpoczęła się od pytań o ceny prądu w przyszłym roku. Michał Dworczyk przekonywał, że działania rządu, które zatrzymały podwyżki cen w tym roku, będą kontynuowane również w przyszłym.
Zrobimy wszystko, żeby utrzymać ceny prądu na obecnym poziomie, podobnie, jak zrealizowaliśmy nasze deklaracje dotyczące roku 2019. Jestem przekonany, że również w roku 2020 ceny prądu uda nam się utrzymać
— zapewniał szef KPRM.
Nie będzie znaczącego wzrostu. Tak jak w tym roku obniżaliśmy akcyzę, przyjmowaliśmy inne rozwiązania aby ceny prądu nie wzrosły, podobnie będzie w roku 2020
— dodał.
Politycy posiadają narzędzia, których urzędnicy nie posiadają. Stąd deklaracje, które składamy mają pokrycie w faktach z roku 2019, dlatego mówimy spokojnie o tym w roku 2020. Oczywiście jest problem wzrostu cen prądu w Europie, jest to związane z polityką klimatyczną, polityką, która nie jest korzystna dla Polski, a różne regulacje były przyjęte w czasach rządów Platformy Obywatelskiej, która zgodziła się na niekorzystne rozwiązania dla Polski. Ale my jesteśmy zdeterminowani do tego, aby ceny prądu nie wrastały
— skomentował słowa Rafała Gawina, prezesa Urzędu Regulacji Energetyki, który stwierdził, że nie może zapewnić, że podwyżek nie będzie.
Michał Dworczyk zaprzeczył, jakoby rezygnacja z podatku cyfrowego była efektem nacisków ze strony Amerykanów. Wskazywać na to miałyby m.in. słowa wiceprezydenta USA Mike’a Pence’a, który w trakcie wizyty w Polsce dziękował za rezygnację z tego podatku.
Pierwsze słyszę. Jeśli pan redaktor posiada takie informacje, to chętnie je usłyszę. Mam wrażenie, że zapomniał pan redaktor dodać, że prace nad podatkiem cyfrowym toczyły się na forum Unii Europejskiej i stety, bądź niestety, ale nie zakończyły się. W związku z tym ten podatek nie zostanie na razie w prowadzony
— przekonywał.
Ja oczywiście nie odpowiadam za słowa wiceprezydenta Stanów Zjednoczonych, natomiast mogę powiedzieć, że jeżeli chodzi o prace, które toczyły się, toczą, czy będą toczyć, jeśli chodzi o ten podatek na forum polskiego rządu, to one będą się wpisywały w ewentualne rozwiązania unijne. Unia ma wprowadzić, czy przyjąć pewne rozwiązania dla wszystkich krajów członkowskich i w tym momencie Polska również by taki podatek wprowadziła. Natomiast w tej kadencji, która się właśnie skończyła ten podatek nie został przyjęty, a co za tym idzie - w Polsce również nie został przyjęty
— dodał.
Cała myśl, czy cała odpowiedź na pańskie pytanie sprowadza się do tego, że polskie rozwiązania prawne, chcemy, żeby były dostosowane w tej przestrzeni do rozwiązań funkcjonujących w ramach Unii Europejskiej. Dopóki nie będzie tego rozwiązania przyjętego na łamach unii, my nie chcemy przyjmować innych rozwiązań, które trzeba byłoby modyfikować (…) Panie redaktorze, gdybyśmy chcieli i byli zdeterminowani, żeby wprowadzić podatek jako pierwsi w unii, czy jako kraj, który nie patrzy na te regulacje unijne, to moglibyśmy to zrobić. Ale wolimy wpisać się w regulacje unijne
— mówił.
Szef KPRM pytany był również o słowa Ryszarda Terleckiego, wicemarszałka Sejmu, który stwierdził, że publiczna służba zdrowia jest oceniana jako „jedna z najlepszych w Europie”.
Czym innym są dane statystyczne, pewnie o których mówił marszałek Terlecki, ja przyznam się, że nie znam precyzyjnie tych danych, czym innym jest to, jak oceniamy służbę zdrowia, w której wszyscy się zgodzą, że jest bardzo dużo do zrobienia, ale w mijającej kadencji udało nam się sporo pozytywnych zmian wprowadzić
— odpowiadał Michał Dworczyk.
Wszyscy chcą na pewno, żeby skróciły się kolejki do specjalistów. I do niektórych specjalistów w tej kadencji udało się skrócić kolejki. Myślę tutaj o operacjach zaćmy, myślę o endoprotezach. Wszyscy chcieliby, żeby więcej było pieniędzy w systemie. I przyjęliśmy ustawę, która gwarantuje zwiększenie nakładów na służbę zdrowia do 6 proc. PKB w 2024 r.
— dodawał.
Ja bardzo się cieszę, że ten dokument powstał, bo on pokazuje, że są takie obszary życia i polityki, które da się wyjąć poza bieżący spór. I jakieś ustalenia ponadpartyjne przyjąć. I mam nadzieję, że w innym dziedzinach, poza zdrowiem, również uda się stworzyć katalog spraw, gdzie ponadpartyjnie będziemy potrafili zgodzić się, czy to w sprawach związanych z bezpieczeństwem państwa, czy kulturą, czy w innych kwestiach
— mówił o „Pakiecie dla zdrowia 2030” podpisanym przez polityków KO, PSL, PiS i Lewicy. Zakłada on m.in. wzrosty wydatków na służbę zdrowia do poziomu 7 proc. PKB do 2030 r.
CZYTAJ RÓWNIEŻ: Ponad partyjne porozumienie ws. służby zdrowia! Politycy podpisali się pod Paktem dla Zdrowia 2030. Co zawiera? SPRAWDŹ
Szef KPRM odpowiadał również na pytania o to, czy premier ma zaufanie do służb specjalnych. To pokłosie wpisu Marka Suskiego na Twitterze sprzed dwóch tygodni, w którym zaznaczył: „Nie mam pełnego zaufania do służb. Ani wtedy, ani dzisiaj. Dlatego że tam jest jeszcze mnóstwo ludzi z poprzedniej ekipy”
Żyjemy w wolnym kraju - każdy może myśleć, mówić to, co uważa, w związku z tym wypowiedź Marka Suskiego jest jego prywatnym zdaniem w tej sprawie (…) Premier Mateusz Morawiecki ufa polskim służbom specjalnym. Służby wykonują dobrze swoje zadania. Dzięki nim możemy czuć się bezpieczniejsi
— przekonywał Michał Dworczyk.
Nie mam takich ambicji
— odpowiedział z kolei szef KPRM na pytanie o to, czy ma ambicje zostać ministrem obrony narodowej.
Przede wszystkim chciałbym, żebyśmy wygrali wybory, co wbrew temu, co pan powiedział, nie jest wcale takie oczywiste. Może to być pyrrusowe zwycięstwo (…) Sondaże rzeczywiście wskazują na to, że Prawo i Sprawiedliwość wygra, natomiast możemy nie mieć większości w Sejmie. Oczywiście zrobimy wszystko i prowadzimy kampanie do ostatniej godziny, aby tak nie było, czyli chcemy wygrać w taki sposób, aby móc samodzielnie stworzyć rząd na kolejna kadencję
— dodał.
CZYTAJ TAKŻE: W punkt! Szef KPRM: Lech Wałęsa ma coraz większy problem emocjonalny z ludźmi, którzy nie dali się złamać komunie
kb/RMF FM
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/467270-szef-kprm-mobilizuje-nasze-zwyciestwo-moze-byc-pyrrusowe