Polityka to okrutna pani. Niszczy słabe charaktery, łamie dumę, prowadzi na manowce. Kto by cztery lata temu pomyślał, że Paweł Kukiz, rockowy buntownik będzie się aż tak czule przytulał do PSL? A Konfederacja, ponoć emanacja antysystemu, otrzyma w głównym dzienniku TVN laurkę?
CZYTAJ O TYM: TVN w długim materiale nachalnie promuje Konfederację - teledysk, hasła, uśmiechy. „Mogą wejść w koalicję prawie z każdym”.
Najlepiej tę laurkę ilustrują słowa reportera:
Chcą przekonać, że Polska taka, jaką ją widzą, może być inna i lepsza. Ich Polska to nowoczesna i tradycyjna zarazem
— mówił pan Paweł Płuska, a brzmiało, jakby zachwalał Platformę Obywatelską.
Może to niechcący tak wyszło? Może sympatyczny nagle w kamerze TVN pan Robert Winnicki, uśmiechnięty radośnie Grzegorz Braun, całkiem ciekawy Janusz Korwin-Mikke, fragmenty teledysku partyjnego, piękna na planszy prezentacja obietnic, to tylko tak przez przypadek? A może nie, bo jak pisałem po debacie w TVP, Konfederacji naprawdę bliżej do opozycji niż do PiS.
Przypomnę:
W debacie pan Jacek Wilk zaprezentował bardzo liberalny, wręcz turboliberalny program gospodarczy. A już likwidacja obowiązkowego ZUS to cofnięcie Polski i Polaków do XIX wieku, oznacza w warunkach naszych (niestabilność firm, brak kapitału i zasobów wielopokoleniowych) po prostu nędzę na starość. Bon edukacyjny to też postulat liberalny, likwidujący de facto powszechny standard edukacji, zwiększający rozwarstwienie jakościowe.
Także w sprawie polityki zagranicznej krytyka sojuszu z USA brzmiała podobnie jak ta czyniona przez opozycję (rzekoma „przestawienie klęcznika”).
W sprawach cywilizacyjnych pan Wilk po prostu uchylił się od sporu, stwierdzając iż to sprawy prywatne, a związki partnerskie są wedle prawa polskiego legalne, bo nie są zakazane. Zgrabna, błyskotliwa formuła, całkowicie abstrahująca od naporu ideologii LGBT. Jednak Platforma/SLD/PSL mogłoby tę właśnie formułę w razie potrzeby spokojnie przyjąć.
Także wizja reformy sądownictwa i prokuratury (poparcie oddzielenie funkcji Prokuratura Generalnego od funkcji Ministra Sprawiedliwości i inne) brzmiały jak żywcem wyjęte z manifestacji KOD. W warunkach III RP oznacza to pozostawienie wymiaru sprawiedliwości w postkomunistycznych rękach.
Podkreślam: wilcze prawo Konfederacji promować się gdzie się da i jak się da. TVN daje, oni biorą. Ja bym nie wziął, ale to inna sprawa.
Istotą jest konieczność dostrzeżenia, że domknął się na naszych oczach antyPiS. Są w nim wszyscy, poza partią Jarosława Kaczyńskiego. Wybór jest drastycznie prosty.
W materiale TVN kluczowe są słowa, wypowiedziane przez reportera, że Konfederaci
W koalicję mogą wejść prawie z każdym.
Potwierdza się zatem moja intuicja, że system III RP słusznie wyczuwa, że podpompowanie wyniku Konfederacji może być ostatnią szansą na odebranie władzy Prawu i Sprawiedliwości. Zatem zatknęli polityczne nosy i pompują. I czują, że ten „antysystem” pójdzie po wyborach z nimi, z systemem.
Dla wyborców obozu propolskiego, którym zależy nie na słowach, a czynach, na kontynuacji zmian ostatnich czterech lat, wnioski są dwa.
Po pierwsze, każdy głos oddany na jakąkolwiek inną niż Prawo i Sprawiedliwość partię, bez względu na to jak bardzo patriotycznie ona się przedstawia, jest głosem na system III RP. Na powrót ekipy z lat 2007-2015 do władzy.
Choćby bowiem Schetyna z Kosiniakiem-Kamyszem zawarli sojusz nie tylko z Kukizem i Konfederacją ale także z diabłem, pozostaną tym, czym byli.
Po drugie, obóz propolski - prawdziwy antysystem - musi walczyć do końca o samodzielną większość, o 231 mandatów, o poparcie w okolicach 50 procent. Nic nie jest bowiem rozstrzygnięte, każdy głos może zdecydować.
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/467235-antypis-sie-domknal-kazdy-glos-nie-na-pis-to-glos-na-iii-rp
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.