Naszym obowiązkiem jest pracować na rzecz Gdańska, Pomorza i Rzeczypospolitej, nawet z tymi, którzy nami pogardzają - mówił w poniedziałek w Gdańsku podczas spotkania z mieszkańcami kandydujący do Sejmu z drugiego miejsca listy PiS w okręgu nr 25 Kacper Płażyński.
To jest ten moment, kiedy musimy jeszcze ostro wziąć się do pracy, bo już 13 października będziemy decydować o tym, czy ta dobra zmiana, która ma miejsce przez cztery lata, czy ten dobry czas dla Polski będzie trwał. Czy z drugiej strony przyjdą ludzie tacy, jak pan (Sławomir) Neumann czy (Grzegorz) Schetyna, o których wiemy coraz więcej i coraz bardziej nasze oczy otwierają się ze zdziwienia
— powiedział Płażyński.
Pamiętajmy, że ta druga strona tylko czeka, żebyśmy 13 października zostali w domach. Trzeba 13 października iść, namawiać rodzinę i znajomych, przyjaciół i spełnić swój obywatelski obowiązek
— zachęcał Płażyński zebranych w sali jednego z gdańskich hoteli.
Skrytykował jednocześnie prezydent Gdańska Aleksandrę Dulkiewicz, która w sobotę udzieliła w Koszalinie poparcia kandydującemu do Senatu Stanisławowi Gawłowskiemu.
Mamy panią prezydent Dulkiewicz, która fotografuje się i popiera Stanisława Gawłowskiego na kandydata do Senatu – osobę skompromitowaną, której nawet Platforma Obywatelska zdecydowała się oficjalnie nie poprzeć (…) Bez względu na to, jak z drugiej strony będzie nienawiść pałała do nas, jak z drugiej strony będą nami gardzić, to naszym obowiązkiem jest pracować na rzecz Gdańska, Pomorza i całej Rzeczypospolitej, nawet z tymi, którzy nami pogardzają. To jest nasz obowiązek i to będę robił
— zadeklarował Płażyński.
Gawłowski – były wiceminister środowiska i b. sekretarz generalny PO – kandyduje do Senatu z własnego komitetu w okręgu koszalińskim (okręg nr 100). Koalicja Obywatelska nie wystawiła swojego kandydata w tym okręgu. Nie wystawiły go także „Lewica” i PSL-KP. Gawłowski jest jednym z oskarżonych w tzw. aferze melioracyjnej, m.in. o przestępstwa o charakterze korupcyjnym i pranie brudnych pieniędzy. Akt oskarżenia do szczecińskiego sądu wpłynął 4 lipca. Chodzi o nieprawidłowości przy 26 inwestycjach realizowanych przez Zachodniopomorski Zarząd Melioracji i Urządzeń Wodnych w Szczecinie. Obrońca Gawłowskiego mówił, że jego klient udowodni swoją niewinność, bo nie popełnił zarzucanych mu czynów.
To są tak naprawdę proste wybory, mimo ich znaczenia i wagi. Czy chcemy mieć Polskę pana Władysława Frasyniuka i Lecha Wałęsy? Czy chcemy mieć Polskę Kornela Morawieckiego i Czesława Nowaka (prezes gdańskiego Stowarzyszenia Godność, zrzeszającego więźniów politycznych PRL, który poparł na poniedziałkowej konwencji Płażyńskiego – PAP)?
— pytał Płażyński.
Są ludzie, którzy bardzo starają się, żeby Polska cofnęła się do tych czasów, kiedy się nie rozwijała tak pięknie jak teraz. Ale po drugiej stronie są miliony rozgrzanych do czerwoności serc Polaków. I te rozgrzane do czerwoności serca już 13 października wybiorą Prawo i Sprawiedliwość i zapewnią Polsce dalszy, piękny rozwój i bezpieczeństwo naszych polskich rodzin. To jest sprawa fundamentalna. I musimy podołać. I nam się to uda: niedziela będzie dla nas, tylko musimy wszyscy o to powalczyć
— powiedział Płażyński.
gah/PAP
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/467231-plazynski-naszym-obowiazkiem-jest-pracowac-na-rzecz-gdanska
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.