Wojciechowski wzbudzał niestety politowanie i salwy śmiechu. To jest weryfikacja tego gadania o wstawaniu z kolan, tej całej tromtadracji nacjonalistycznej — mówił w TVN24 europoseł PO Radosław Sikorski, drwiąc w ten sposób z polskiego kandydata na komisarza ds. rolnictwa Janusza Wojciechowskiego.
W ubiegłym tygodniu odbyło się wysłuchanie Wojciechowskiego w PE. Koordynatorzy grup politycznych z komisji rolnictwa PE nie dali mu wówczas jednak zielonego światła. Europosłowie zadali Wojciechowskiemu dodatkowe pytania na piśmie. Odpowiedzi Wojciechowskiego nie przekonały przedstawicieli grup politycznych, którzy w poniedziałek opowiedzieli się za zorganizowaniem kolejnego wysłuchania. Ma ono odbyć się we wtorek.
CZYTAJ RÓWNIEŻ: Jarosław Kaczyński zapytany o przesłuchania Wojciechowskiego: Rozmawialiśmy dzisiaj. Wygląda to optymistycznie
Poprzednio zdobywaliśmy najwyższe stanowiska, a teraz mamy trudność z objęciem nawet tego, które nam się należy jak psu buda
— szydził w TVN24 Radosław Sikorski.
Problem polega na tym, że na tle europejskim, kiedy pytania są takie, jak powinny być przy przesłuchaniu, bo nie jest to ustawione politycznie, widać niestety mierną jakość kandydatów, których rząd wysyła
— zarzucał. Stwierdził, że kandydatura i postać Wojciechowskiego jest dla niego „zagadką”.
W naszej grupie [EPL] mówiło się, że Wojciechowski się na rolnictwie w miarę zna. Było lekkie wsparcie z naszej strony. Myślałem, że on gra taką grę, żeby nikogo nie obrazić, żeby jakoś przejść. Wyszło całkiem inaczej
— mówił Sikorski, przechodząc do dalszych drwin.
Wojciechowski wzbudzał niestety politowanie i salwy śmiechu. Angielski też za słaby. W kolegium trzeba toczyć dyskusję na różne sprawy, nie tylko te dotyczące portfolio danego komisarza. Trzeba mówić płynnie po angielsku. To słabo wygląda
— stwierdził.
Był szef MSZ nie mógł się powstrzymać od atakowania ekipy rządzącej.
To jest weryfikacja tego gadania o wstawaniu z kolan, tej całej tromtadracji nacjonalistycznej. Gdy przychodzi co do czego, to się okazuje, że albo odpadają kandydaci, albo się nie nadają
— powiedział.
Radosław Sikorski tak chętnie drwi z kandydata na komisarza ds. rolnictwa. A czy potrafiłby wymienić jakiekolwiek dokonania tych komisarzy, których wystawiła Platforma? Można podejrzewać, że wtedy nie byłoby mu tak do śmiechu.
CZYTAJ WIĘCEJ: TYLKO U NAS. Będzie inny kandydat na komisarza ds. rolnictwa? Premier: Nie zakładam takiej opcji. UE potrzebuje Wojciechowskiego
kpc/TVN24
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/467225-znalazl-sie-ekspert-sikorski-drwi-z-wojciechowskiego