Przed kolejnym posiedzeniem Sejmu zarekomenduje wiceszefa PO Tomasza Siemoniaka na przewodniczącego klubu parlamentarnego PO-KO - zapowiedział w poniedziałek szef Platformy Obywatelskiej Grzegorz Schetyna.
CZYTAJ TAKŻE: „W nagraniach znalazły się słowa, których głęboko żałuję”. Neumann rezygnuje z przewodniczenia klubowi parlamentarnemu PO-KO!
Wszystko o taśmach Sławomira Neumanna
Dotychczasowy przewodniczący klubu parlamentarnego Platforma Obywatelska-Koalicja Obywatelska Sławomir Neumann poinformował w niedzielę, że składa rezygnację z pełnionej funkcji. Ma to związek z opublikowanym w piątek przez TVP Info nagraniem rozmowy Neumanna z lokalnymi działaczami PO z Tczewa, która odbyła się pod koniec 2017 r. w Gdańsku.
Na nagraniu polityk w wulgarny sposób wypowiada się w niej na temat sytuacji w tym mieście; rozmowa dotyczy też ewentualnych zarzutów prokuratorskich dla związanych z PO prezydentów miast. Lider pomorskiej PO deklaruje, że stanie murem za wszystkimi, którzy mają problem z prawem, warunkiem jest jednak członkostwo w Platformie.
Polityk jest także - według relacji TVP Info - niezadowolony z sytuacji w Tczewie.
Rzygam tym Tczewem. Słowo honoru ci daję, rzygam Tczewem (…) Dlatego, mówiąc szczerze, nie chcę zajmować się Tczewem, bo tam są same p…by, naprawdę
— mówi.
Sejm wznawia ostatnie w tej kadencji posiedzenie we wtorek 15 października.
Schetyna stwierdził także, że rezygnacja Sławomira Neumanna z kandydowania w wyborach jest niemożliwa; przeprosił, wydał oświadczenie, zrezygnował z bycia szefem klubu PO-KO i to jest wszystko, co może zrobić w sensie formalnym - powiedział w poniedziałek lider PO Grzegorz Schetyna.
Schetyna pytany przez dziennikarzy, czy Neumann powinien zrezygnować z kandydowania do Sejmu, odpowiedział, że rezygnacja Neumanna z kandydowania w wyborach jest „niemożliwa”.
Przeprosił, wydał oświadczenie, zrezygnował z szefa klubu. To jest to, co może zrobić dzisiaj w sensie formalnym, instytucjonalnym. Natomiast jest oczywiście w takiej sytuacji, będzie weryfikowany wynikiem wyborczym i zaufanie wyborców musi potwierdzić tym wynikiem
— podkreślił lider PO.
Jak dodał, „to już jest kwestia jego przekonania i wyjaśniania swoim wyborcom na Pomorzu tych wszystkich rzeczy, które znalazły się w taśmach”.
I też opisania kontekstu, bo to, że taśma została nagrała blisko dwa lata temu, że była rozmową prywatną, to nie ma - jak państwo wiecie, w tym języku polityki dzisiejszej, szczególnie tydzień przed wyborami - żadnego znaczenia
— podkreślił Schetyna.
Zaznaczył, iż zdaje sobie sprawę, że „będzie próba wykorzystania tego politycznie”.
Ale uważam, że decyzja Neumanna na dzisiaj w tym etapie zamyka sprawę
— podkreślił lider PO.
wkt/PAP
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/467112-przeprosil-i-po-sprawie-schetyna-neumann-bedzie-kandydowal