W Warszawie odbyły się uroczystości pogrzebowe założyciela i lidera Solidarności Walczącej Kornela Morawieckiego. Marszałek senior spoczął na Cmentarzu Wojskowym na Powązkach.
CZYTAJ WIĘCEJ: RELACJA. Ostatnie pożegnanie Kornela Morawieckiego. Marszałek Senior spoczął na Wojskowych Powązkach. ZDJĘCIA i WIDEO
Kornel Morawiecki pozostanie nie tylko w mojej pamięci jako wielka postać polskiej opozycji i naszej drogi do wolności. Człowiek niezłomny i konsekwentny w realizowaniu wyznawanych przez siebie zasad. U schyłku życia został uhonorowany przez Andrzeja Dudę najwyższym polskim odznaczeniem, orderem Orła Białego. Świeć Panie nad Jego duszą.
— wspomina w rozmowie z portalem wPolityce.pl minister w Kancelarii Prezydenta Paweł Sałek.
CZYTAJ WIĘCEJ: Prezes PiS: „Kiedy Kornel Morawiecki pierwszy raz znalazł się w Sejmie, zaczął się koniec postkomunizmu. To był jego wielki triumf”
Europoseł PiS Joachim Brudziński mówi w rozmowie z wPolityce.pl, że zapamięta Kornela Morawieckiego jako człowieka niezłomnego i konsekwentnego.
Zapamiętałem go jako człowieka niezwykle ciepłego i dobrego. Był niezłomny, twardy i konsekwentny w swoich poglądach. Powodem olbrzymiej satysfakcji były dla mnie jego niezwykle poruszające słowa, które wypowiedział w czasie wystąpienia inauguracyjnego jako marszałek-senior. Podczas otwarcia obrad Sejmu obecnej kadencji upomniał się o część, godność i pamięć bezimiennych bohaterów Solidarności, którzy jak on mieli być zapomniani przez establishment III RP. Przypomniał o ludziach, którzy zostali odesłani do najciemniejszych zakamarków polskiej historii. Tacy ludzie, jak Kornel Morawiecki, Anna Walentynowicz, Jan Olszewski, prawdziwi i niezłomni bohaterowi mieli być zapomniani, obśmiani, wykluczeni. A budowano mit bohaterstwa ludzi, którzy w szczególnie trudnych momentach naszej historii takiego zachowania nie przejawiali. Order Orła Białego, którym tuż przed śmiercią został uhonorowany Kornel Morawiecki jest symbolicznym orderem dla tych wszystkich prawdziwych bohaterów, którzy niejednokrotnie oddali swoje życie za wolną i suwerenną Rzeczpospolitą
— mówi były szef MSWiA.
CZYTAJ WIĘCEJ: Prezydent Duda: „Nie można nie szanować Kornela Morawieckiego, jego niezłomności, patriotyzmu, walki”
I dzieli się osobistym wspomnieniem związanym z Kornelem Morawieckim.
Przy okazji kolejnej rocznicy bitwy na Monte Cassino reprezentowaliśmy tam polski Sejm. Byli tam z nami żołnierze gen. Andersa uczestniczący w tej bitwie. Władze samorządowe Cassino poinformowały nas, że planują postawić pomnik niedźwiadka Wojtka. Różne osoby zaczęły wyrażać zadowolenie z tego faktu. W pewnym momencie wybrzmiał bardzo spokojny, ale twardy i racjonalny głos Kornela Morawieckiego: nie infantylizujmy, nie trywializujmy, niedźwiedź Wojtek był sympatyczną postacią, ale przecież nie o niego chodzi. Na Monte Cassino przelali krew młodzi żołnierze, nasi bohaterowie. Pamiętajmy o tym i mówmy o nich. Nie sprowadzajmy tej historii do niedźwiadka Wojtka. Kornel Morawiecki potrafił zawsze, nie tylko w takich sytuacjach, zachować perspektywę spraw ważnych. Zapamiętałem te słowa jako głos rozsądku, spokoju, ale też perspektywy, która dawała olbrzymia mądrość
— podkreśla Brudziński.
not. ems
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/466904-politycy-wspominaja-sp-kornela-morawieckiego