Można się z nim nie zgadzać, dyskutować o tym, jaką drogą powinniśmy byli iść. Można dyskutować, ale nie można go nie szanować. Nie można nie szanować Kornela Morawieckiego, jego niezłomności, patriotyzmu, walki — powiedział prezydent Andrzej Duda podczas mszy pogrzebowej przywódcy „Solidarności Walczącej”.
CZYTAJ RÓWNIEŻ: RELACJA. Ostatnie pożegnanie Kornela Morawieckiego…
Myślę, że kiedy mówimy o jego postaci, patrzymy na całe jego życie, historię. Ten ważny element jego życia - dążenie do wolnej Polski, w zasadzie przez cały czas. Takim był człowiekiem, dążącym do wolności
— powiedział prezydent Duda.
Dlatego na tamtym banerze, który rozwinął z kolegami podczas pielgrzymi JPII było „Wiara i niepodległość”. Nikt wtedy nie ośmielał się tak ostro występować. Kornel Morawiecki miał jasno sprecyzowany pogląd. Kraj, w którym stacjonuje kilkaset tysięcy obcych żołnierzy nie z naszej woli, gdzie władze dostają „prikaz”, co mają ronić, nie jest krajem wolnym. A on chciał innej Polski. Był niezłomny, wyśmiewany, więziony, atakowany, deportowany, właśnie dlatego, że chciał Polski niepodległej i nie godził się na kompromisy
— przypomniał Duda.
On się nie godził, chciał zostać w Polsce i walczyć. Wiedzieli, że będzie podważał porozumienie. Nigdy nie pogodził się z okrągłym stołem. Demonstracyjnie wywrócił jego model. Można się z nim nie zgadzać, dyskutować o tym, jaką drogą powinniśmy byli iść. Można dyskutować, ale nie można go nie szanować. Nie można nie szanować Kornela Morawieckiego, jego niezłomności, patriotyzmu, walki
— podkreślił prezydent.
Przez szacunek dla niego, nawet ci, którzy się z nim nie zgadzają, nazywają go opozycją antykomunistyczną. Można się uśmiechnąć, że w jakimś sensie, RP rozumiana jako jej naród i społeczeństwo, uczyniła zadość Kornelowi Morawieckiemu. Kiedy wszedł po raz pierwszy do Sejmu VIII kadencji, nie wybrano pogrobowców komunistycznych, nie musiał zasiadać z nimi w ławach
— zwrócił uwagę prezydent.
Miał szacunek do każdego. On, człowiek tak niezwykle doświadczony brakiem szacunku, doskonale rozumiał, co to znaczy demokracja i wspólnota, że wspólnym działaniem najprędzej zbudujemy niepodległą RP, której tak pragnął
— dodał Duda.
Do samego końca, do ostatniej chwili był gotowy do służby. Właśnie dlatego jest ten wielki ceremonialny pogrzeb. Wielce szanowny panie Marszałku Seniorze, dobrze pan się zasłużył RP i w imieniu RP z całego serca dziękuję za pana służbę. Spoczywaj w pokoju. Cześć Twojej pamięci!
— powiedział prezydent Andrzej Duda.
WSZYSTKO O MARSZAŁKU SENIORZE KORNELU MORAWIECKIM
wkt,kpc/wPolityce.pl
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/466879-prezydent-nie-mozna-nie-szanowac-kornela-morawieckiego