Od roku 2003 upłynęła już cała epoka, a świat dziennikarski w ogromnej mierze zdominowany jest przez ludzi bardzo młodych. Temu należy chyba przypisać, że nikt nie zauważył jak podobne są słowa z tczewskiej taśmy pana Sławomira Neumanna do tych, które poznaliśmy w apogeum afery Rywina. Przypomnę: był to skandal związany z ujawnieniem targów ekipy Michnika ze środowiskiem SLD o dominację na rynku telewizyjnym.
Oto w roku 2003 pan Adam Halber, nieżyjący już ówczesny członek Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji, blisko związany z SLD, wysłał do Roberta Kwiatkowskiego, ówczesnego szefa TVP, z tego samego środowiska, takiego esemesa:
„Może byś wrócił do Piotrka Urbankowskiego. To jest świetny koleś - pracowity i lojalny, lubię go i cenię. Precz z siepactwem. Chwała nam i naszym kolegom. Chuje precz!”
Treść wiadomości ujawnił w czasie prac komisji śledczej badającej aferę Rywina poseł Jan Rokita. Halber ciągał go potem po sądach, ale uznały one, że Rokita prawa nie złamał.
Porównajmy to teraz z jedną z wypowiedzi pana Sławomira Neumanna zarejestrowanych przez działacza PO w Tczewie w końcu roku 2017:
Pamiętaj: jedna zasada jest dla mnie święta, k…a. Naucz się tego, jak będziesz o czymkolwiek rozmawiał.Jak będziesz w Platformie, będę cię bronił, k…a, jak niepodległości. Jak wyjdziesz z Platformy, to masz problem.
Słowa inne, ale przekaz identyczny. Grupowa, można nawet zaryzykować stwierdzenie mafijna, lojalność wzajemna podniesiona zostaje do rangi naczelnej zasady politycznej, staje się najważniejszym wspólnym mianownikiem działania publicznego, walki o władzę, reakcji na wydarzenia.
Jest to tak piękny przykład mentalności środowisk lewicowo-liberalnych w późnym postkomunizmie, że szkoda zmarnować ten materiał. Dlatego proponuję, by „Regułę Halbera-Naumanna” włączyć do nauk społecznych, politologicznych, socjologicznych. Po opatrzeniu naukowym opisem może doskonale rozsławić polskich demokratów (najdemokratyczniejszych z demokratycznych) na całym świecie.
Zachęcam do obserwowania tej sprawy: przemilczenie lub bagatelizowanie skandalu przez dużą część największych komercyjnych mediów (też najdemokratyczniejszych z demokratycznych), całkowity brak poważnej reakcji ze strony partyjnej wierchuszki (śmieją się wyborcom w twarz pani Kidawa-Błońska i pan Schetyna) też jest elementem tej reguły.
Zauważmy: ona świetnie działa także w przypadku samego przewodniczącego Naumanna. Jego też bronią jak niepodległości, też wołają „ch..e precz, chwała naszym”, bo jest w Platformie.
Jest zatem pan Naumann zarówno współtwórcą nazwy „Reguła Halbera-Neumanna” jak i przykładem jej działania.
Cóż za geniusz! Cóż za wkład w nauki społeczne!
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/466865-regula-halbera-neumanna-ma-wartosc-naukowa
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.