Politycy związani z totalną opozycją za wszelką cenę próbują usprawiedliwiać i bronić Sławomira Neumanna oraz umniejszać znaczenie nagrań ujawnionych przez TVP INFO. Murem za Neumannem stanął były szef MSW Bartłomiej Sienkiewicz, jeden z głównych bohaterów afery podsłuchowej.
Szef klubu PO-KO Sławomir Neumann spotkał się z lokalnymi działaczami Platformy Obywatelskiej z Tczewa, które miało miejsce pod koniec 2017 r. w Gdańsku. Wkrótce miały powstać listy przed wyborami samorządowymi i Neumann był niezadowolony z sytuacji w mieście.
CZYTAJ WIĘCEJ: WSZYSTKO o taśmach Sławomira Neumanna
Ruszyła PiS-owska fabryka taśm? Ta fabryka naprawdę nigdy nie przestała pracować
— oświadczył Bartłomiej Sienkiewicz w Onet Rano.
Przypomnijmy, że Sienkiewicz, były minister w rządzie Donalda Tuska, również został nagrany, w 2014 roku.
Moje nadzieje na wygraną 13 października przez opozycję wzrastają. Jeśli PiS nie potrafi niczego powiedzieć, niż wrzucić kolejne taśmy to doskonale
— przekonywał Sienkiewicz, stwierdzając, że nie wie skąd jest ta taśma i czy nagranie jest autentyczne.
Wysypujcie ile chcecie taśm. Jeśli uważacie, że dobro Polski to jest przede wszystkim taśma, to zróbcie hasło „taśma dla każdego”. Jest to pomysł
— stwierdził Bartłomiej Sienkiewicz.
wkt/Onet Rano
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/466720-nic-sie-nie-stalo-sienkiewicz-bagatelizuje-tasmy-neumanna