Prezes PiS Jarosław Kaczyński, minister obrony narodowej Mariusz Błaszczak i szef sztabu wyborczego Joachim Brudziński goszczą w drugiej części „Rozmów niedokończonych” w Radiu Maryja. Portal wPolityce.pl relacjonuje przebieg audycji.
CZYTAJ RÓWNIEŻ: Prezes PiS w Radiu Maryja i TV Trwam: Podczas tych wyborów będziemy wybierać pomiędzy Polską „plus” a Polską „minus”
TELEFON od działacza PiS - prokuratura, emerytury i problemy struktur?
Jeżeli chodzi o prokuraturę, to taki problem istnieje i będziemy musieli się tym bardzo poważnie zająć (…) Minister sprawiedliwości na pewno się stara, ale trzeba zmienić mechanizm
— odpowiadał Jarosław Kaczyński.
Niektórzy, nasi pełnomocnicy wolą jakieś miejscowe układy, bardzo często z PSL-em, to rzeczywiście będą musiały być wyciągnięte wnioski. (…) Po wyborach będziemy te sprawy wyjaśniać. PSL odsłonił swoją twarz, te słynne brawa Kosiniaka-Kamysza, to jest taki dowód, każdy to widział, wykręty nie mają tu znaczenia. Nie może być mowy o współpracy, a to ludzie zasad muszę stanowić o naszych fundamentach
— dodał lider PiS.
Słuchacz oburzony opozycją w Sejmie
Miałem ten zaszczyt, że z rekomendacji mojej partii mogłem pełnić funkcję wicemarszałka Sejmu i obserwować to, o czym pan powiedział. Potwierdzam. Najbardziej zapadły mi w pamieć nocne debaty, gdy przedstawiciele totalnej opozycji mieli poczucie bezkarności i żadnych hamulców
— odpowiadał Joachim Brudziński, przypominając postać Janusza Palikota
Padały kolejne granice. Gdy to obserwowałem z fotelu marszałka, to zastanawiałem się, co jest w głowie jednego, drugiego, trzeciego polityka, że nie mają praktycznie żadnych hamulców. Ktoś to - przepraszam za określenie - lumpiarstwo ośmielił
— stwierdził były wicemarszałek Sejmu.
Jak ktoś chce Polsce źle życzyć, to mógłby sobie wymarzyć, co działo się za rządów naszych poprzedników i dzisiaj ci, którzy byli najbardziej wulgarni, ubierają się w szaty ofiar. (…) Kto byłby w stanie sobie wyobrazić tę szopkę, którą urządzili 16 grudnia, z blokowaniem mównicy, sali sejmowej i kolację wigilijną z pasztetem i cmentarnym zniczem. Bareja wraca! A nie mieli opłatka, to podzieli się jajeczkiem. Mam wrażenie, że to ten sam kod kulturowy. Kacper, Melchior i „Belzebub” - sześciu króli
— ironizował Brudziński.
CZY WRAK TUPOLEWA WRÓCI DO POLSKI?
Jest on własnością polską i to, co się z nim stało, zatrzymanie go przez Rosję ,jest konsekwencją zaniedbań Donalda Tuska. Pamiętamy, jak się zachowywał, gdy raport pseudokomisji Anodiny przedstawiał „raport”, był na nartach. (…) To są te decyzja, podejmowane wówczas przez ówczesnego premiera i rząd, którym kierował. Podjęliśmy inicjatywę, aby wpłynąć na tę sytuację przez Rady Europy. Rada Europa przyjęła rezolucję
— tłumaczył Mariusz Błaszczak.
TELEFON od „niezdecydowanego wyborcy”: Marsze LGBT i ochrona życia?
Zgodę wydają władze samorządowe, może to zostać zakwestionowane przez wojewodę ale sprawa trafia do sądu, a wiadomo jakie są decyzje. My się z tym radykalnie nie zgadzamy, ale po prostu uważamy, że Polska musi być krajem wolności. Ani nie ma praktycznej możliwości wprowadzenia zakazu i naszej intencji, aby prawo do demonstracji zostało zakwestionowane. To obnażanie się jest skandaliczne i sprawy są kierowane do organów, które mogą wyciągnąć wnioski. Gdybyśmy od razu chcielibyśmy interweniować, to zrealizowalibyśmy plan organizatorów, którzy chcą przedstawiają się jako ofiary
— odparł Jarosław Kaczyński, potępiając samodzielne próby brutalnego sprzeciwu.
Jesteśmy państwem demokratycznym i tylko w opowieściach naszych przeciwników chcemy ograniczać demokrację. To oni to robili, gdy byli u władzy, przypomnę „operację Widelec”
— dodał prezes PiS.
Sprawa życia? To zawisło przed TK i sądzę, że przyjdzie moment, w którym tę sprawę załatwi. Nie jest moją rolą, ani wiedzieć, ani podpowiadać, jak ma załatwić, ale to przeświadczenie, że także dzieci, które mają jakieś wady, mają prawo, żeby się urodzić i mogą żyć dalej, jest czymś, co będzie oczywiste także dla sędziów TK. To moje osobiste przeświadczenie. Jeśli TK podjąłby jakąś inną decyzję, to będziemy się zastanawiać, nie tylko zastanawiać, nad innymi rozwiązaniami. (…) Decyzja TK ma największą wagę i na to czekamy. Zobaczymy jakie będzie orzeczenie, ale jestem dobrej myśli
— kontynuował.
TELEFON OD SŁUCHACZA: „Idźmy do OKW, aby się przeciwstawić złu”
Kandydatka do Sejmu Najjaśniejszej RP, popierana przez Grzegorza Schetynę pod pomnikiem AK stanęła z hasłem „Bób, hummus, włoszczyzna”, parodiując słowa, za które ginęło wielu bohaterów. To wybory, w których będzie się decydować nie tylko ekonomiczna przyszłość Polski, ale także kanon wartości, w których będziemy wychowywać dzieci. (…) Właśnie tego typu elity artystyczne murem stają za naszymi oponentami. Wyciągajmy z tego wnioski, żebyśmy nie obudzili się w Polsce, w której postawa patriotów będzie wyśmiewaną, a wzorem do naśladowania będzie gwiazdka, która będzie sobie dworowała ze świętych dla Polaków symboli czy wartości
— powiedział Joachim Brudziński.
CZEGO NIE UDAŁO SIĘ ZROBIĆ?
Jest tak, że my nasz program, pozytywnie oceniony przez Polaków w 2015 roku, teraz w nowej edycji, podsumowującej cztery lata, został skrojony na więcej niż jedną kadencję. By ten proces trwał, trzeba wielu kadencji. (…) Niewątpliwie trzeba podjąć reformę wymiaru sprawiedliwości (…). Ta ofensywa ideologiczna, której nosicielami są przedstawiciele dzisiejszej opozycji, to ogromne zagrożenie. Jak to wygląda w praktyce? Można to zobaczyć w Warszawie. (…) Rafał Trzaskowski wprowadził LGBT do szkół
— komentował szef MON.
My jesteśmy wiarygodni, bo obietnice dane cztery lata temu, zostały wypełnione (…) PiS pokazał, że potrafi rządzić
— podkreślał Błaszczak. Ostrzegał również zapowiedziami opozycji ws. programów PiS.
Zmienią, z tego się wycofają. (…) Pamiętajmy o tym, że jeśli oni, nie daj Boże, wygraliby wybory, to wycofają się, bo nie potrafią rządzić; powiedzą, że nie ma pieniędzy. Trzeba mieć świadomość, że wybory 13 października zadecydują o przyszłości Polski, aby to wszystko, co zostało wprowadzone, aby dalej mogło być realizowane. To droga prowadząca do państwa dobrobytu, które możemy stworzyć
— powiedział wiceprezes PiS.
STRAJK ZNP?
ZNP ma lewicową tradycję, w tym złym znaczeniu, i niestety się jej trzyma. Dzisiaj występuje po prostu jako część sojuszu skierowanego przeciwko PiS i dobrej zmianie. (…) Chodzi o to, że jeśli my wygramy, to wprowadzić niepokój. (…) Cel jest niewątpliwy, nie będziecie mieli spokoju także wtedy, gdy po wyborach będzie rządzić PiS. Ten strajk się nie uda, pensje zostały podwyższone i ten proces będzie trwał wraz ze wszystkimi mechanizmami, które uruchamiamy
— mówił Jarosław Kaczyński.
Przez te cztery lata robiono wszystko, żeby w nas uderzyć. (…) Wielka część społeczeństwa dostrzega rzeczywistość i nie daje wiary TVN-owi i innym mediom
— dodał prezes PiS.
Gdyby przez te 28 lat trwały takie rządy jak dzisiaj, to nasz cel, uzyskania średniej europejskiej, już by został uzyskany. Po prostu Polska była fatalnie rządzona, tolerowano gigantyczne nadużycia i patologie. (…) Wszyscy za to płaciliśmy
— mówił.
Jeśli będziemy dalej rządzić, to zmiana będzie jeszcze dalej idąca
— podkreślił.
Ofensywa ideologiczna idzie przez wiele krajów naszej sfery cywilizacyjnej. Jeśli zwycięży, to powiedzmy sobie jasno, nasza cywilizacja upadnie. (…) Brońmy się przed tym. Wiele wydarzeń świadczy o tym, że Polska ma do spełnienia jakąś misję. To obronienie tej kultury, która mam nadzieję, przejdzie do kontrofensywy i ona z czasem zwycięży, a świat wróci do normalnych praw
— zauważył również prezes PiS
KOALICJE PARTII OPOZYCYJNYCH
To jest bardzo prosty wybór i prosta odpowiedź. To wybór między tymi, którzy oceniają pozytywnie 4 lata rządów PiS i chcą, by były kontynuowane, a tymi, którzy na potrzeby taktyki wyborczej są podzielili, a tak naprawdę mają jeden cel. Ich jedynym spoiwem jest anty-PiS. Jednego można być pewnym, gdyby to przekonanie naszych sympatyków zostało utrzymane w tym znaczeniu, ze skoro mają wysokie sondaże, to nie ma co iść na wybory, to suma głosów oddana na te teoretyczne 4 komitety sprawią, że się połączą następnego dnia
— ostrzegał szef sztabu wyborczego PiS Joachim Brudziński.
Polityk KO ogłasza, że jest zwolennikiem eutanazji i legalizacji tzw. związków partnerskich, a na końcu, adopcji dzieci przez pary homoseksualne. Miejmy świadomość, w jakim kierunku może pójść Polska, jeśli oni dojdą do władzy! Co łączy Zandberga, Czarzastego, Kosiniaka, Kukiza, Biedronia, Schetynę i Kidawę-Błońską? Odsunąć PiS, a to oznacza, że zawrą koalicję, żeby razem rządzić
— mówił dalej były szef MSWiA.
Konfederacja, to dopiero pomocnicy Schetyny. Każdy głos oddany na ten komitet oznacza, że prawdopodobieństwo ich dojścia do władzy wzrasta
— alarmował.
MODERNIZACJA SIŁ ZBROJNYCH
Szef MON podkreśla dokonania rządu PiS w dziedzinie obronności, modernizacji sił zbrojnych oraz rozwoju polskiego przemysłu zbrojeniowego.
Bezpieczeństwo jest jednym z priorytetów rządu. Żeby doprowadzić do tego, że Polska będzie państwem dobrobytu, Polska musi być bezpieczna, bo to jest warunek rozwoju gospodarczego i społecznego naszej ojczyzny (…). Zależy mi, aby kontrakty [wojskowe] trafiały do polskich firm zbrojeniowych
— zaznaczył.
Kolejnym filarem są ścisłe relacje sojusznicze z USA. Trwała obecność wojsk amerykańskich w Polsce (…) jest przełomem. To jest dowód tego, że jesteśmy równi w Sojuszu Północnoatlantyckim. Gdy byliśmy przyjmowani do NATO, byliśmy traktowani gorzej. Deklaracja Dudy i Trumpa świadczą o tym, że wojska USA stacjonują u nas na stałe
— mówił.
MOBILIZACJA
Mobilizacja jest w tej chwili najważniejsza. (…) Wyborów nie wygrywają sondaże. Wybory wygrywa się przy urnach, a do urn trzeba iść. Prosimy o to (…) Jeden głos może rozstrzygnąć o tym, kto zostanie posłem, a tysiąc - kto będzie tworzył rząd. Każdy głos jest ważny
— mówił lider PiS.
WYBORY 13 PAŹDZIERNIKA
13 października to rocznica cudu słońca [fatimskiego]
— zauważył dyrektor Radia Maryja o. Tadeusz Rydzyk.
Oby to był dobry znak
— skomentował prezes PiS Jarosław Kaczyński.
Miejmy nadzieję, że ci którzy chcą, żeby „Polska katolicka” nie miała głosu, żeby przestała istnieć, przegrali. Bo to zamierzenie jest przeciwko wierze, Kościołowi, samemu Panu Bogu i w tym momencie z naszej ludzkiej perspektywy - przeciw Polsce. To wybory także o to. Musimy wygrać
— mówił lider obozu rządzącego.
Są tak naprawdę dwie drogi: jedna, która jest drogą PiS, drogą dobrej zmiany, a druga droga to ta, która została już pokazana w wyborach do PE w licznych marszach, które obserwujemy, w licznych incydentach
— zauważył.
To jest bardzo stara tradycja, ale to niewątpliwa międzynarodówka. Pewne adresy są jasne. To, że wszystkie przedsięwzięcia są organizowane, że ludzie ci sami są przewożeni z miejsca na miejsce, to jest to oczywiste. (…) Czy mając takie przekonania, czy nie mając żadnych przekonań, a chodzi tylko pieniądze, biorą w tym udział? To plan socjotechniki. (…) Proszę pamiętać, że aspektem tego, co jest proponowane, to także odebranie wolności. To, co mówił Jan Paweł II, że idzie taki cichy totalitaryzm. Ten totalitaryzm staje się faktem
— powiedział Jarosław Kaczyński.
Jeśli zwyciężymy, to my to powstrzymamy! Musimy przekonać pewną grupę Polaków, którzy teraz nie będą na nas głosowali, że nie jest prawdą to, co im się wmawia, że jeśli chcemy być tak zamożni jak na Zachodzie, to musimy być tacy jak oni. Nie musimy. Możemy to zdobyć, natomiast to nie musi się łączyć z tym, żebyśmy przyjęli panującą tam ideologię i stracili wolność. Możemy być w dalszym ciągu ludźmi wolnymi i ludźmi polskiej tradycji, co oznacza w Polsce, że jesteśmy w Polsce ludźmi w ten czy inny sposób związanymi z Kościołem
— dodał.
kpc
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/466486-prezes-pis-szef-mon-i-szef-sztabu-w-radiu-maryja