„Ja się nie poczuwam do „emeryckości” z tego względu, że jestem aktywny” - mówił na antenie RMF FM, w rozmowie z Robertem Mazurkiem Aleksander Kwaśniewski.
CZYTAJ RÓWNIEŻ: Akt rozpaczy? Byli prezydenci namawiają niektórych kandydatów do Senatu do… rezygnacji. „Nie osłabiajcie jedności”
Rozmowa zaczęła się od wątku humorystycznego. Redaktor Mazurek przypomniał niedawny artykuł w „Fakcie”, który sfotografował byłego prezydenta kupującego w sklepie z alkoholami 13 proc. czerwone wino. Według dziennikarzy tabloidu ma być to… prognoza wyniku Lewicy w wyborach.
Myślę, że taki wynik, w tych okolicach, może być. Ale to nie była żadna wróżba, normalne zakupy. To tylko świadczy o potędze dzisiaj tych telefonów komórkowych, gdzie każdy klient innemu klientowi może zrobić zdjęcia
— mówił Kwaśniewski.
Zagłosuję na Adriana Zandberga, już to mówiłem, numer 1 na liście Lewicy
— deklarował były prezydent.
Aleksander Kwaśniewski pytany o apel Barbary Nowackiej, żeby głosować na Koalicję Obywatelską, w której jej zdaniem „wartości lewicowe są reprezentowane”, odpowiedział, że Platforma nie jest partią lewicową.
Przez nią - to rozumiem. Platforma nie jest ugrupowaniem lewicowym, więcej: odcina się od tego, więcej: zdecydowała się przecież wyprowadzić z tej koalicji SLD i w jakimś sensie Grzegorz Schetyna - może nawet wbrew własnej woli - stał się ojcem założycielem koalicji lewicowej
— wskazał.
Moje związki z lewicą są trwałe, zawsze byłem związany, jestem i będę - a w ogóle jestem człowiekiem dosyć wiernym. W swoim życiu byłem zaledwie w dwóch partiach, co jak na polskie warunki jest bardzo niewielką liczbą
— dodał.
W wywiadzie pojawił się wątek Moniki Jaruzelskiej i jej startu do Senatu bez poparcia lewicowej koalicji.
Tak, tak, i wtedy głosowałem na nią jako radną - a dzisiaj, powiem szczerze, jest ten kłopot, że opozycja z wielkim bólem i trudem jednak zbudowała porozumienie, dzięki któremu mają po jednym wspólnym kandydacie w większości okręgów - bodajże tylko w czterech jest inaczej: w Krakowie, Warszawie, Łodzi i Opolu. Wspólni kandydaci są z różnych partii w różnych miejscach. No i z punktu widzenia logiki politycznej to ma sens, dlatego że to jest jedyna droga do tego, żeby te mandaty przy tej ordynacji senackiej zdobyć
— mówił Aleksander Kwaśniewski.
Ona również do mnie nie dzwoniła, z czego wnosiłem, że jest dobrze i mojego wsparcia nie potrzebuje
— odniósł się do słów Jaruzelskiej, która stwierdziła, że Kwaśniewski nie kontaktował się z nią po śmierci jej ojca.
CZYTAJ TAKŻE: Jaruzelska krytykuje list byłych prezydentów i przypomina słowa swojego ojca o Kwaśniewskim: Niech nie zabrania walki innym
Były prezydent pytany był również o list byłych prezydentów, w którym starają się przekonywać, że zbliżające się wybory mogą być ostatnimi demokratycznymi. Na ten apel odpowiedziała właśnie Monika Jaruzelska, która wskazała, że jeśli sytuacja jest aż tak dramatyczna, to byli prezydenci powinni sami stanąć na barykadach - startować w wyborach.
To jest słaby argument w stosunku do byłych prezydentów. Ja w ogóle uważam, że ktoś, kto już przeszedł wybory powszechne, w moim przypadku dwukrotnie, to już w wyborach parlamentarnych startować nie powinien, choćby z tego względu, żeby dać miejsce innym i w ogóle mi się wydaje, że obecność tych byłych prezydentów w ławach poselskich byłaby taka dosyć konfuzyjna
— odpowiedział Kwaśniewski.
Pytany o polityczną emeryturę twierdził, że nie odbiera swojej obecnej roli w ten sposób, ale nie zamierza startować w wyborach.
Ja się nie poczuwam do „emeryckości” z tego względu, że jestem aktywny. Mam swoją fundację, wykładam, jeżdżę po świecie, jestem zapraszany… Natomiast jeśli alternatywą dla emerytury ma być siedzenie w wieku lat sześćdziesiąt parę w ławach poselskich, to uważam to za propozycję wobec mnie niepoważną
— przekonywał
Redaktor Mazurek dopytywał, czy Kwaśniewski boi się, że kiedy wyjdzie ze studia, to zostanie aresztowany… Skoro żyjemy ponoć w dyktaturze.
Nie, nie, na szczęście nie i ja doceniam ten fakt, że jesteśmy ciągle jeszcze krajem, który nie zmienił konstytucji z 1997 roku i wiele instytucji demokratycznych - jak choćby wolne, prywatne radio - istnieje. Natomiast jeśli słyszę o pomysłach repolonizacji mediów, czy słyszę o pomysłach jakiegoś samorządu, który będzie dawał uprawnienia do bycia dziennikarzem… Ale to są zapowiedzi na kolejną kadencję, więc warto temu zbudować tamę
— mówił były prezydent.
Pytany o swój udział w kampanii wyborczej Kwaśniewski przekonywał, że już nie tańczy na wiecach - jak to miało miejsce w trakcie wyborów w 1995 r.
No nie, wie pan: to jest coś, co dobrze wychodzi, jak się ma lat 40 - (jak wtedy), kiedy kandydowałem w wyborach prezydenckich - a teraz już w wieku przedemerytalnym, kilka miesięcy, wyglądałoby to zapewne śmiesznie. Ale jak inni tańczą, to mi się to podoba, bo kampania wymaga pewnej dynamiki, nowych, świeżych pomysłów…
— podkreślał.
Zdaniem byłego prezydenta obecna kampania wyborcza nie jest porywająca.
Ona jest generalnie dosyć, że tak powiem, przygaszona w skali kraju - i nie mówię tego tylko o kampanii lewicowej - prawdopodobnie z tego względu, że wiele osób uważa, że wybory są już dosyć rozstrzygnięte
— mówił.
Aleksander Kwaśniewski nie ukrywał swojego zadowolenia z powstania Lewicy idącej wspólnie do wyborów.
Pomagam im. Pomagam, poprosili o tę pomoc, uważam, że w ogóle powstanie tej koalicji lewicowej - w co, mówiąc szczerze, średnio wierzyłem jeszcze parę miesięcy temu - udało się
— podkreślił.
Kwaśniewski odniósł się również do sytuacji w Koalicji Obywatelskiej.
On (red. Grzegorz Schetyna) jest w dużym kłopocie nie tylko dlatego, że celował w premierostwo. Z tego premierostwa abdykował sam, ze względów wyborczych
— zaznaczył były prezydent.
Stało się to dość niedemokratycznie. W poważnej partii wysunięcie kandydata na premiera powinno być związane z jakąś debatą, być może nawet głosowaniem, a tutaj był wyraźnie taki akt PR
— mówił o wystawieniu Małgorzaty Kidawy-Błońskiej jako kandydatki KO na premiera.
Ale ja myślę, że Grzegorz Schetyna jeszcze popełnił jeden błąd, który będzie mu wypomniany - on zapytany o to, co będzie sukcesem dla Koalicji Obywatelskiej, kiedy jeszcze był jej liderem i kandydatem na premiera, powiedział: „wynik powyżej 39 proc.”, czyli wynik większy, niże w wyborach europejskich. To było założenie od początku nietrafione, nierealne i przyjdzie za to płacić cenę
— dodał.
W rozmowie powrócił temat przewidywanego wyniku Lewicy w kontekście win.
Doceniam dobre wino. Wynik Lewicy będzie w granicach mocy win tych silniejszych do słabszych
— mówił były prezydent.
Zostałem ostatnio określony przez prezesa Jarosława Kaczyńskiego jako nihilista
— nawiązał do słów prezesa PiS z jednej z konwencji wyborczych.
Według byłego prezydenta kandydatem Koalicji Obywatelskiej na prezydenta może być Małgorzata Kidawa-Błońska. Lewica ma postawić na Roberta Biedronia.
Wydaje się, że dwie kandydatury się dookreślają - Lewica wprost powiedziała, że chce, żeby w tych wyborach wystąpił Rober Biedroń i on nie powiedział nie, to będzie bardzo interesujące, bo to będzie już taki czytelny znak odrębności Lewicy wobec tego polskiego konserwatyzmu. Natomiast jeśli chodzi o Platformę czy Koalicję Obywatelską, to w moim przekonaniu będzie to pani Małgorzata Kidawa-Błońska
— mówił.
Nie mogło zabraknąć - popularnego ostatnio pytania - kto byłyby lepszym premierem - Mateusz Morawiecki czy jednak Jarosław Kaczyński.
Z punktu widzenia logiki politycznej lider obozu rządzącego, ale patrząc na praktykę - 70-letni mężczyzna, który nie lubi wcześnie wstawać, który woli działać trochę zakulisowo, który ma dzisiaj rzeczywiście całą władzę nie ponosząc odpowiedzialności, który decyduje kto będzie prezydentem, premierem itd. Jakież to atuty są dla niego związane ze stanowiskiem premiera?
— odpowiedział Kwaśniewski.
kb/RMF FM
-
To trzeba przeczytać!
„Resortowe dzieci” - wszystkie 4 tomy (Media, Służby, Politycy, Biznes)
Do kupienia „wSklepiku.pl”.
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/466348-kwasniewski-wybiera-sie-na-barykady-odpowiada-jaruzelskiej
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.