Nawet majestat śmierci nie jest w stanie powstrzymać Lecha Wałęsy od urządzania paskudnych połajanek politycznych. Tym razem były prezydent uderzył w niedawno zmarłego Kornela Morawieckiego przy okazji strojąc się w pióra człowieka przepełnionego miłością do bliźniego.
O zmarłych w naszej chrześcijańskiej kulturze nie należy mówić źle, problem w tym, że z mojej perspektywy pod ten adres nic dobrego nie mam do powiedzenia .
— napisał na Facebooku Wałęśa (pisownia oryginalna - przyp. red.).
To był dopiero początek…
Więc w obliczu śmierci wybaczam po chrześcijańsku pretensje zgłaszane wcześniej za;; próbę rozbicia Solidarności w 1982 r, za uzgodnioną wcześniej dezercje : ,za drukowanie fałszywek od Kiszczaka w prasie solidarności walczącej . za chwilę dołączę do tamtej strony , pragnę więc po Nas zostawić prawdę , a nie perfidnie kłamliwą wymyśloną wersje Kaczyńskich
— grzmiał Wałęsa.
Ten bełkot nie wymaga kwiecistego komentarza. To po prostu zwykła podłość!
gah
-
Polecamy „wSklepiku.pl”: „Kornel Morawiecki. Autobiografia” - Morawiecki Kornel, Adamski Artur.
Kornel Morawiecki, legenda opozycji antykomunistycznej, założyciel i przewodniczący Solidarności Walczącej, człowiek, którego reżim Jaruzelskiego siłą wyrzucił z Polski a wolna Polska skazała na ćwierć wieku zapomnienia. W szczerej rozmowie opowiada o dzieciństwie, dojrzewaniu, początkach swojej działalności opozycyjnej, o powstaniu i funkcjonowaniu Solidarności Walczącej oraz o tym co się stało po 1989 roku. Książka do kupienia TUTAJ!
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/466343-obrzydliwy-wpis-lecha-walesy-o-kornelu-morawieckim