Polityk PO-KO Borys Budka, prawdopodobnie jeszcze nie wiedząc, jaką popełnił wpadkę podczas debaty z zawyżoną ceną leku, postanowił wygłosić z dachu samochodu płomienne przemówienie do zwolenników totalnej opozycji.
Borys, Borys!
— krzyczeli zwolennicy opozycji.
Wierzę, że zwyciężymy również 13 października. Ten finisz jest najważniejszy. Ja jestem maratończykiem. Wiem doskonale, że ostatnie kilometry w biegu są najtrudniejsze. Ale wiem doskonale, że na finiszu często rozgrywają się te najważniejsze biegi. Obiecuję Wam w imieniu KO, że zrobimy wszystko na tym finiszu i wspólnie wygramy!
— mówił z dachu samochodu Borys Budka. Niestety dla KO, najprawdopodobniej występ polityka PO-KO z zawyżonym paragonem na lek to raczej nie jest coś, co pomaga w dobrym finiszu dla tej formacji…
tkwl/Twitter
-
Kup nasze pismo w kiosku lub skorzystaj z bardzo wygodnej formy e - wydania dostępnej na: http://www.wsieci.pl/prenumerata.html.
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/466329-budka-z-dachu-samochodu-przemawia-do-zwolennikow