Sygnatariusze listu i wiele innych osób: p. Janda, Maciej Stuhr, Jerzy Stuhr - dlaczego oni nie wezmą czynnego udziału, a zabraniają startować tym, którzy chcą rozbić duopol PiS-PO? Łatwiej oglądać z loży
—powiedziała Monika Jaruzelska w programie „Polityka na ostro” w Polsat NEWS, odnosząc się do listu podpisanego przez byłych prezydentów, którzy wezwali niektórych kandydatów do Senatu do rezygnacji ze startu i wsparcia kandydatów z tzw. paktu senackiego.
CZYTAJ WIĘCEJ: Akt rozpaczy? Byli prezydenci namawiają niektórych kandydatów do Senatu do… rezygnacji. „Nie osłabiajcie jedności”
Kiedyś mój ojciec spotkał młodego Aleksandra Kwaśniewskiego i mówi „Aleksandrze, czas założyć cięższą zbroję”. Dziś on ją zamienił na balowy smoking. Skoro sam nie chce walczyć, niech nie zabrania walki innym
—zaznaczyła.
To jednak nie były jedyne słowa krytyki skierowane pod adresem byłego prezydenta.
Kiedy mój ojciec odchodził, powiedział: są trzy osoby, na które możesz liczyć, bo im pomogłem. Wymienił Aleksandra Kwaśniewskiego. Od czasu pogrzebu ojca nie miałam z nim kontaktu. Ani kiedy zmarła moja mama, ani kiedy radni PiS chcieli zabrać mi dom
—przypomniała Jaruzelska.
Kiedy była 5. rocznica śmierci ojca i razem ze środowiskami wojskowymi organizowaliśmy spotkanie wspomnieniowe, Aleksander Kwaśniewski miał być, ale nie znalazł czasu. Nie zadzwonił - choć znamy się od lat- nie powiedział Monika, zrezygnuj
—dodała.
kk/Polsat NEWS
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/466319-jaruzelska-krytykuje-list-bylych-prezydentow
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.