Wielu polityków Koalicji Obywatelskiej miało i ma usta pełne frazesów o spokoju, nieużywaniu mowy nienawiści, zaprzestaniu hejtu”. Wielokrotnie apelowali o zakopywanie wojennych toporów, jednak sami nigdy nie stosowali się do swoich apeli. Dowodem na to, że ten stan rzeczy trwa w najlepsze, są hasła wyborcze niektórych kandydatów do parlamentu z ramienia Koalicji Obywatelskiej.

CZYTAJ TAKŻE: Szef KPRM: PO jest partią, która dzieli Polaków, która napuszcza na siebie nawzajem Polaków i generuje bardzo niedobre emocje

W najnowszym numerze tygodnika „Sieci”: Klaudia Jachira - Grzegorz Schetyna hoduje nowego Palikota

Grzegorz Schetyna tak bardzo chciał pokazać bezkonfliktowość Koalicji Obywatelskiej, że zrezygnował ze swojego odwiecznego celu zostania premierem na rzecz Małgorzaty Kidawy-Błońskiej. Okazuje się jednak, że działania i słowa Schetyny to jedno. Zupełnie czym innym jest praktyka.

Jeden z kandydatów Koalicji Obywatelskiej z Katowic promuje swoją osobę w wyborach do Sejmu hasłem „Wykarczujmy PiS w wyborach”.

Tekst miał być zapewne zabawnym nawiązaniem do jego nazwiska, jednak hasło jest pełne nienawiści. To ma być bezkonfliktowa polityka Koalicji Obywatelskiej?

wkt