Sylwia Spurek, europoseł Wiosny, nagrała wideo, w którym zachęca do głosowania w wyborach na kobiety. Co ciekawe, liczy na wsparcie nie tylko feministek, ale i „feministów”.
W zaprezentowanym przez Spurek materiale, przy akompaniamencie dramatycznej muzyki, do widza docierają „przerażające” dane - w polskim Sejmie tylko 27 proc. mandatów sprawują kobiety, zaś w Senacie tylko 13. Oczywiście nie ma tam ani słowa o tym, że tak zdecydowali wyborcy, z których znaczną część stanowią kobiety.
Wyobraźcie sobie, że jest odwrotnie. Dziwnie, co? Niestety w Polsce Polki, które stanowią większość w polityce, w życiu publicznym mówią głosem mniejszości. (…) Czas najwyższy, aby kobiety miały większy wpływ na politykę, na prawo
— zaznaczyła Spurek. Po czym przedstawiła swój „genialny” pomysł, polegający na głosowaniu w wyborach na kobiety. Zachęca do tego również „feministów”.
Mam taki pomysł. Zróbmy w tych wyborach eksperyment, nie patrzmy na jedynki, nie patrzmy na tzw. doświadczonych polityków. Wyszukajmy na liście mądre i doświadczone kobiety. (…) Zróbmy w tych wyborach polityczną „zmowę” na rzecz kobiet. Jestem feministką, mam progresywne poglądy. (…) dlatego w tych wyborach trzymam stronę kobiet. Jeżeli jesteś feministką, jeżeli jesteś feministą, to zrób to samo. 13 października zagłosuj na kobietę
— mówiła.
as/Facebook
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/466243-spurek-zacheca-feministow-do-glosowania-na-kobiety