Nie zawieszamy wypłat 500 plus. Niepokoi mnie to, że rząd przesyła pieniądze w ostatniej chwili. (…) Oczekiwałbym poważnego traktowania warszawianek i warszawiaków

—powiedział Rafał Trzaskowski, który był gościem programu „Rozmowa Piaseckiego” w TVN24. Prezydent Warszawy pytany był m.in. o problem z wypłatami pieniędzy z programu 500 Plus, który pojawił się w stolicy.

CZYTAJ WIĘCEJ: Co się dzieje w warszawskim ratuszu?! „DGP”: Brakuje pieniędzy na wypłaty środków z programu „Rodzina 500 plus”

Kto robi szum? To politycy i publicyści prawicy oskarżają mnie o to, że jestem złodziejem. Wychodzi pan prezes Kaczyński i też mnie atakuje, że opóźniam wypłacanie pieniędzy, co jest nieprawdą. Chcę powiedzieć jedno: nie robiłem z tego żadnej awantury politycznej. Napisałem list do premiera, ponieważ byłem zaniepokojony. Jaka jest logika w tym, że zaniepokojony piszę list o tym, że być może braknie pieniędzy w budżecie państwa, a PiS mnie oskarżą, że chce opóźniać wypłatę tych pieniędzy. Jak zwykle TVP używa manipulacji, mówiąc że to my mamy problem z 500+. Nie mamy żadnego problemu z 500+. Popieramy 500+. Chcemy je tylko wypłacać w czasie i nie chcemy chaosu

—zarzekał się polityk PO.

Nie ma opóźnień w wypłacie 500 plus, dlatego, że „stajemy na głowie”

—powiedział Trzaskowski.

Prezydent przekonywał, że problemy z wypłatą świadczeń spowodowane są błędnymi kalkulacjami. Innego zdania jest jednak rzeczniczka wojewody mazowieckiego, który powiedziała w rozmowie z PAP, że „miasto przekazuje niespójne dane w sprawozdaniach, które dotyczą tych samych kwestii dotyczących 500+”.

Moim zdaniem kalkulacje, jeśli chodzi o pierwsze dziecko, zostały wykonane niezbyt precyzyjnie

—tłumaczył.

W sprawie pieniędzy na 500 plus oczekuję odpowiedzi od rządu, a nie od prezesa Kaczyńskiego

—dodał.

Zdaniem Trzaskowskiego problemy z 500 plus wynikają również z niechęci rządu do samorządowców.

Samorządowcy są obecnie wrogiem numer jeden partii rządzącej

—żalił się prezydent Warszawy.

W tej chwili wszystkie instytucje państwa są upolitycznione, używa się ich w walce z opozycją

—dodał.

Trzaskowski w rozmowie z Piaseckim zapowiedział również, że wytoczy proces publicyście Rafałowi Ziemkiewiczowi za to, że ten nazwał go „złodziejem”.

Tak, będzie proces. Wystarczy tych kłamstw, manipulacji. Chcę powiedzieć jedno: mogę być zaniepokojony tym i mogę zadawać pytania, czy są przewidziane w budżecie państwa pieniądze zwłaszcza na pierwsze dziecko na 500+, bo tych pieniędzy nie widzę. Widzę u siebie w planie ponad 100 mln zł, które były dla Warszawy zaakceptowane, a z naszych wyliczeń, które były przekazywane do ministerstwa, wynika że tych pieniędzy powinno być o 80 mln więcej

—tłumaczył.

—

kk/TVN24