Dla Tomasza Lisa sprawa Klaudii Jachiry to sztuczny problem, który ma wymiar „groteskowy”, a ataki na jej ohydne występy, nawet tych krytyków z kręgu opozycji, to działanie szkodliwe. Dlaczego? Rozumowanie głównego propagandysty mediów opozycji jest dziecinne proste - „bo PiS jest jeszcze gorsze”.
CZYTAJ TAKŻE:Nawet Wielowieyska krytykuje spot KO: „Jest kiepski”. Lis jak zawsze broni opozycji: „Aha. A ja uważam, że jest ok”
Nigdy nie leżały mi żarty Klaudii JAchiry, niektóre jej stwierdzenia są niesmaczne. Jednak zdecydowanie bardziej niesmaczne jest czynienie z niej naczelnej hejterki RP, szczególnie w sytuacji, gdy za tą operacją stoją żołnierze prezesa Kurskiego.**
– pisze Tomasz Lis we wstępniaku do „Newsweeka”.
Lis uderza też w krytyków Jachiry z Koalicji Obywatelskiej. Uważa, że nie ma za co przepraszać.
Tymczasem po stronie opozycji słychać kajanie się za Jachirę i przeprosiny. Przepraszam, ale w momencie, gdy mamy w Polsce do czynienia z doskonale naoliwioną machiną goebelsjady, której ofiarą padają ludzie zasługujący na szacunek, roztrząsanie problemu Jachiry ma wymiar groteski”. Bo już za chwilę PiS-owski walec nienawiści ruszy w stronę kolejnej ofiary i ani litości, ani wątpliwości nie będzie.
– przekonuje Tomasz Lis.
Naczelny „Newsweeka” i jemu podobni pchają opozycję w stronę politycznej czarnej dziury. Robili to już wcześniej, szczególnie przed europejskimi wyborami, wtłaczając opozycję w tryby środowisk LGBT i tęczowej rewolucji. Skończyło się katastrofą wyborczą i kryzysem, który nieprzerwanie trwa do dziś. Dwa tygodnie prze wyborami „o wszystko”, Lis i inni wykonują dokładnie tę samą figurę. Z oczywistym skutkiem.
WB
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/466080-lis-broni-jachiry-i-atakuje-jej-krytykow-po-stronie-opozycji
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.