Tajne sondaże opozycji? Kamiński studzi emocje: Nie wierzę w nie. Jeżeli są tajne, to znaczy, że są niewygodne dla tych, którzy je zamawiają

Kaczyński jest wrogiem polskiej wolności

—przekonywał gość programu „TłitWP” w Wirtualnej Polsce Michał Kamiński, kandydat Komitetu Wyborczego Polskiego Stronnictwa Ludowego na senatora.

Kamiński pytany o sondaż „Rz”, który wskazuje na demobilizację elektoratu Prawa i Sprawiedliwości, odpowiedział:

Elektorat jest usypiany dobrymi sondażami.

Poseł przekonywał dodatkowo, że część wyborców, choć popiera niektóre elementy polityki PiS, coraz częściej dostrzega, że „afery Banasia, Kuchcińskiego czy szefa KNF, to nie są pojedyncze wybryki”.

Wiele osób się zastanawia, czy „aby na pewno warto dać im całą władzę”

—stwierdził Kamiński.

Kamiński pytany był również o „tajne sondaże”, o których mówił Marek Migalski, a które mają wskazywać na nieznaczną różnicę pomiędzy PO a PiS.

Nie wierzę w żadne tajne sondaże. (…) Jeżeli są tajne, to są niewygodne dla tych, którzy je zamawiają i dlatego są tajne

—podkreślił.

W rozmowie pojawił się również temat obraźliwych filmików Klaudii Jachiry, w których m.in. szydzi z ofiar katastrofy smoleńskiej.

W PiS jest nieporównanie więcej bardziej kontrowersyjnych osób od pani Jachiry. (…) Jak ktoś nie chce na nią głosować, to nie zagłosuje. To odpowiedzialność Platformy, że ją wystawiła

—mówił.

Kamiński choć stwierdził, że Jachira nie powinna szydzić z ofiar katastrofy smoleńskiej, to jego zdaniem „szyderstwem” było to, co PiS zrobił z pamięcią o tej tragedii.

Czy nie było szyderstwem z tych osób robienie okładek, że był zamach, że była mgła? To było szyderstwo

—grzmiał poseł.

Poseł odniósł się również do listu byłych prezydentów, którzy apelują kandydatów na senatorów startujących z innych list, niż listy opozycji, aby zrezygnowali i wsparli kandydatów z tzw. paktu senackiego.

Jestem dumny, że w moim okręgu udało mi się uzyskać poparcie zarówno PSL, Lewicy i KO. (…) Pakt senacki może oznaczać, że PiS może zostać zablokowane w Wyższej Izbie parlamentu

—przekonywał.

W PiS są osoby o wiele bardziej kontrowersyjne od Jachiry? Kamińskiemu nienawiść do jego byłej partii odebrała najwidoczniej zdrowy rozsądek.

kk/TłitWP/Wirtualna Polska