„Jest człowiekiem niewyobrażalnej siły, zarówno duchowej, jak i fizycznej” - mówiła na antenie RMF FM Małgorzata Wassermann o premierze Mateuszu Morawieckim. Posłanka PiS odniosła się też do skandalicznych wystąpień jednej z kandydatek opozycji, której nazwiska nie chciała jednak wymieniać.
CZYTAJ RÓWNIEŻ: Mocna zapowiedź Wassermann: Chcemy silnego państwa, które twardą ręką walczy z patologią i zwalcza wszystkie nieprawidłowości
W wywiadzie kandydatka Prawa i Sprawiedliwości do Sejmu z Krakowa pytana była m.in. o jej ocenę mijającej kadencji oraz hejt w kampanii wyborczej.
Ja nigdy nikogo nie hejtowałam, natomiast sama dwukrotnie stałam się, powiedziałabym, podmiotem hejtu, absolutnie nieprawdziwego faktu przypisania mi przeprowadzenia rzekomej aborcji ileś lat temu i to pojawiło się na tym portalu, o którym mówi się, że jest finansowany przez PO. Druga sprawa to są zachowania tej pani z Warszawy, które są dla mnie nie do przyjęcia, nie do strawienia, to jest dno. Kompletne, ale wolałabym… rzeczywiście uważam, że nie należy powielać nazwiska tej osoby po to, żeby jej nie pomagać w kampanii
— mówiła.
CZYTAJ RÓWNIEŻ: Jachira znieważyła polską flagę! Internauci przypominają filmik „Ojczyzna w potrzebie”. Prezentowała biało-czerwoną ze swastyką
Mi się wydawało, że są rzeczy, które są święte i które są ważne. I na przykład taką rzeczą, która jest ważna lub bardzo ważna, to jest państwo polskie, to co tutaj się dzieje. Jeżeli robimy z tego cyrk i chcemy wprowadzić małpy do tego Sejmu, to rzeczywiście może być problem w przyszłej kadencji
— dodała.
Przyszłam cztery lata temu do Sejmu i po pierwszych kilkunastu komisjach miałam takie wrażenie, że ja czegoś takiego nie widziałam. To znaczy ja nie widziałam takiego stopnia zakłamania, jaki towarzyszy dzisiejszej opozycji - nie całej, głównie poszczególnym osobom
— stwierdziła.
Mam wrażenie, że w dzisiejszej opozycji jest szereg osób, o których się mówi, że stoją za tym hejtem. To są ludzie, którzy nie cofną się przed powiedzeniem najgorszego kłamstwa i najgorszego świństwa
— mówiła.
W rozmowie pojawił się również wątek ewentualnej zmiany na stanowisku premiera po wyborach.
Nic nie wskazuje na to, że to miałby być rząd kogokolwiek innego niż Mateusza Morawieckiego
— odpowiedziała Wassermann.
Mateusz Morawiecki jest świetnym premierem, zarówno jeśli chodzi o kwestie wewnętrzne jak i zewnętrzne. Jest człowiekiem niewyobrażalnej siły, zarówno duchowej, jak i fizycznej, co pokazuje ilość i tempo tego, jak pracuje
— dodała.
kb/RMF FM
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/465830-w-sedno-wassermann-robimy-cyrk-i-chcemy-malp-w-sejmie