„Jarek, posłuchaj rozmowy zwykłej polskiej rodziny” - zaapelował do lidera PiS, w swoim tradycyjnym knajackim stylu, lider Platformy Grzegorz Schetyna. I zaprezentował filmik, który obok zwykłej polskiej rodziny nawet nie leżał.
Internauci w parę minut odnaleźli aktorów, którzy mniej lub bardziej udatnie wcielili się w napisane dla nich role. I szybko okazało się, że ta rodzina - tak mocno przez los poszkodowana, tak bardzo doświadczona przez nieszczęścia, że aż chce się biec z pomocą - to tylko wytwór wyobraźni kiepskiej agencji PR-owej, której wydaje się, że mamy rok 2007-y i publiczności można sprzedać każdą bajkę. Bo wówczas Platforma skutecznie sprzedawała sen o „cudzie gospodarczym”, malując jednocześnie rzeczywistość w barwach tak czarnych, jak to tylko możliwe.
Ten filmik - ten z rodziną walczącą o przetrwanie - to w sumie bardzo trafne podsumowanie kampanii Platformy Obywatelskiej. Obóz popierany przez większość naukowców, także tych z wydziałów społecznych, przez licznych analityków społecznych, speców od manipulacji i reżyserki, przez tysiące ludzi zatrudnionych w agencjach reklamowych i PR-owych, nie jest zdolny do zbudowania jakiejkolwiek sensownej, wiarygodnej linii działania. Stać go jedynie na wyizolowane, nieprzemyślane, w sumie desperackie przedsięwzięcia, które się w nic sensownego nie składają. Używając piłkarskiej metafory, można uznać, że PO gra „futbol beztroski” - każdy kopie, jak mu się wydaje,i każdy biegnie tam, gdzie ma ochotę.
Czy jednak może być inaczej, skoro w czasie tej kampanii Platforma nie ma Polakom nic do powiedzenia? To partia, która właściwie zatrzymała się w rozwoju, i nie zauważyła, że samo powtarzanie paru „zachodnich” formułek to za mało, by utrzymać i zdobyć władzę. Zwłaszcza, gdy ma się naprzeciwko partię myślącą, i stale zastanawiającą się gdzie jest, dokąd zmierza, i - najważniejsze - czemu to wszystko ma służyć.
Można postawić pytanie: skoro są tak dziecinni i tak nieudolni w czasie, to jak wyglądałyby ich rządy?
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/465805-nieudolna-kampania-to-zapowiedz-tego-jakie-bylyby-rzady-po