Duże emocje w sieci wzbudził nowy spot Koalicji Obywatelskiej. Większość komentatorów nie zostawia na filmiku suchej nitki. Jest jednak taki publicysta, na którego opozycja zawsze może liczyć.

CZYTAJ RÓWNIEŻ: Nowy spot Koalicji Obywatelskiej. PO wznosi się na wyżyny hipokryzji: „Samo 500+ nie wystarczy, by żyć”. A co sami zrobili dla rodzin?!

Spot KO skrytykowała na Twitterze Dominika Wielowieyska.

Ostatni spot Koalicji Obywatelskiej jest kiepski

— napisała dziennikarka „Gazety Wyborczej”.

Krytyki pod adresem Koalicji Obywatelskiej nie mógł pozostawić bez komentarza Tomasz Lis.

Aha. A ja uważam, że jest ok

— odpowiedział naczelny „Newsweeka”.

Premier zaprosił rodzinę ze spotu na spotkanie. Okazało się jednak, że nie jest to „zwyczajna rodzina”, ale aktorzy z paradokumentów.

CZYTAJ TAKŻE: Premier zaprasza „zwyczajną rodzinę” ze spotu Platformy. Jest jednak mały problem. To aktorzy z paradokumentów!

Koalicja Obywatelska zawsze może liczyć na Tomasza Lisa. Czego by nie zrobiła, naczelny Newsweeka pochwali, zachęci do dalszej walki. Każdy, kto ośmieli się skrytykować opozycję może być pewny, że nie ujdzie to uwadze „arystokracji dziennikarskiej”, jak mówił o nim gen. Jaruzelski.

xyz/Twitter