Częstochowscy radni SLD wpadli na pomysł opodatkowania pielgrzymów odwiedzających Jasną Górę. Uchwała rady miejskiej wzywa Metropolitę Częstochowskiego arcybiskupa Wacława Depo do opodatkowania pielgrzymów w wysokości złotówki od osoby. Pieniądze mają być przekazane na rzecz przedsiębiorstwa oczyszczania miasta.
CZYTAJ WIĘCEJ: Bezczelność! Częstochowscy radni chcą pieniędzy od pielgrzymów jako „rekompensaty finansowej”! Zaapelowali do abp. Depo
Pomysł opodatkowania pielgrzymów w Częstochowie to lewacka prowokacja podyktowana nienawiścią do Kościoła katolickiego i religii
— ocenia w rozmowie z portalem wPolityce.pl Jacek Wrona, mieszkaniec Częstochowy, były oficer CBŚP.
Uchwała rady miejskiej wzywa biskupa do opodatkowania pielgrzymów w wysokości złotówki od osoby. Pieniądze mają być przekazane na rzecz przedsiębiorstwa oczyszczania miasta
— mówi.
Pojawiają się liczne pytania dotyczące pomysłu radnych SLD. Jak podatek ma być pobierany i od kogo? Czy ma być nałożony na wszystkich, również na niemowlaki? Czy dzieci i młodzież szkolna zostaną objęte ulgą? Płacić mają tylko wierzący? A co z niewierzącymi, którzy chcą zobaczyć Jasną Górę? Kto będzie kontrolował płacenie podatku? Jak liczyć pielgrzymów? Czy mają być do tego używane specjalne maszyny? Kto będzie obsługiwał podatek? Jak ma być przeprowadzana ewentualna kontrola skarbowa i czego ma dotyczyć? A co, jeżeli kontrola stwierdzi, że nie odprowadzono podatku od dwóch turystów? Jakie będą konsekwencje w takiej sytuacji i kto je poniesie? Można w nieskończoność wyliczać podobne wątpliwości. Pomysł opodatkowania pielgrzymów jest kosmiczną bzdurą
— podkreśla częstochowianin.
Czym innym jest opłata taksowa, turystyczna czy krajobrazowa. Łatwo ją wyliczyć na przykład na podstawie liczby osób zameldowanych w hotelach czy pensjonatach
— dodaje.
Ten pomysł przedstawiono tylko po to, żeby pozyskać lewicową i lewacką grupę wyborców
— ocenia Wrona w rozmowie z portalem wPolityce.pl.
Władze Częstochowy nie robią absolutnie nic, żeby ułatwić funkcjonowanie pielgrzymom. Nie ma tanich jadłodajni. Mówi się, że to Kościół zagospodarował. Gdyby nie działalność Kościoła, który zbudował parkingi i jadłodajnie nie byłoby w mieście infrastruktury turystycznej. Dopiero niedawno zbudowano czterogwiazdkowy hotel. Gdyby nie Jasna Góra prawie nikt by nie odwiedzał Częstochowy. To miasto, które zostało dotknięte ogromną depopulacją. Kiedyś w Częstochowie mieszkało ponad 270 tys. osób. Teraz miasto liczy poniżej 200 tysięcy mieszkańców. Stan nawierzchni dróg w Częstochowie jest tragiczny
— podkreśla rozmówca portalu wPolityce.pl.
Not. TP
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/465713-wrona-pomysl-opodatkowania-pielgrzymow-wynika-z-nienawisci
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.