Czy przedstawiona przez PiS wizja silnego państwa, kierującego się w pierwszym rzędzie dobrem tworzącej go wspólnoty, zdoła skutecznie się przeciwstawić dominującym nurtom liberalnym? Odpowiedź na to pytanie poznamy 13 października – pisze na łamach nowego wydania tygodnika „Sieci” Konrad Kołodziejski.
Dziennikarz analizuje przedwyborczą sytuacje w Polsce i program wyborczy PiS.
W porównaniu z dotychczas przedstawionymi ofertami opozycji, tymi wszystkimi sześcio- i siedmiopakami, program zaproponowany wyborcom przez PiS jest obszerną (232 strony), przemyślaną i spójną wizją przywrócenia podmiotowości państwu oraz planem budowy wokół niego silnej wspólnoty. Ponadto wizja obecnego rządu - w przeciwieństwie do propozycji opozycji - wzmacnia narodową tożsamość.
Autor przypomina, że nasz kraj został ostro doświadczony przez totalitaryzmy i zniszczenia wojenne.
To sprawia, że w ciągu powojennego półwiecza utrwaliła się i pogłębiła cywilizacyjna oraz materialna przepaść dzieląca Polskę od zachodniej części Europy. Trudny okres transformacji sprawił, że po 1989 roku rozwój ekonomiczny był nierównomierny dla każdego z rodaków. Utworzyła się wąska grupa elit, uzależnienie od zagranicznego kapitału oraz rozwarstwienie społeczne. Teraz transfer środków przywraca wielu wykluczonym ich przynależność do wspólnoty, stają się oni na powrót obywatelami, którymi byli dotąd jedynie na papierze. (…) Realizowaną od 2015 r. strategię PiS można uznać za jedyną – jak dotąd – skuteczną próbę wyeliminowania błędów popełnionych po 1989 r. i wyrównania utraconych wówczas szans.
Kołodziejski zauważa, że tak jak w dziełach Johna Maynarda Keynesa i Johna Kennetha Galbraitha,
PiS zakłada zwiększenie roli państwa jako instytucji stymulującej procesy gospodarcze.
Aby państwo mogło być silne musiało załatać lukę VAT-owską, zrepolonizować banki oraz stworzyć Państwowy Fundusz Rozwoju. Ten ostatni ma nieocenione zasługi we wspieraniu krajowej gospodarki.
PiS pragnie zagwarantować podmiotowość społeczeństwu rozumianemu w duchu konserwatywnym jako wspólnota. (…) Podniesienie ogólnego poziomu życia jest fundamentem przyszłego dobrobytu, który musi mieć powszechny charakter, a nie ograniczać się tylko do wąskich, uprzywilejowanych grup.
Partia rządząca odwołuje się również do myśli Jana Pawła II. Polak papież przypominał o wyższości człowieka i jego pracy nad kapitałem. W tym sensie PiS nawiązuje do korzeni europejskiej chadecji.
Więcej na temat programu wyborczego PiS w najnowszym numerze „Sieci”, dostępnym w sprzedaży od 23 września, także w formie e-wydania na www.wsieciprawdy.pl.
Zapraszamy też do subskrypcji tygodnika w Sieci Przyjaciół – www.siecprzyjaciol.pl i oglądania ciekawych audycji telewizji wPolsce.pl
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/465573-kolodziejski-w-sieci-panstwo-dobrobytu