Nie mam złudzeń – Grzegorz Schetyna cynicznie korzysta z osobliwości Klaudii Jachiry. Jest ona postacią spoza PO, „przygarniętą” na listy, więc można udawać, że to trochę niezależny byt. Ale byt, który jest Platformie potrzebny. Do mobilizowania elektoratu lubującego się w rynsztokowych kąpielach. Tego, na który jako podatny grunt pada cała antyestetyka „SokuzBuraka”.
Tylko jak w tym wszystkim wytrzymują np. Barbara Dolniak i Barbara Nowacka, które z tych samych list walczą o mandaty parlamentarne? Czy wdowie po Grzegorzu Dolniaku i córce Izabeli Jarugi-Nowackiej podoba się strategia wyborcza kandydatki Jachiry? Czy wzięłyby udział w makabrycznym quizie „Czyja to kończyna”?
Niepojęte się wydaje, że panie Dolniak i Nowacka szykują się na wspólna karierę w klubie KO z postacią tak odrażającą jak ta tandetna aktorzyna Jachira
–- napisał do mnie ojciec jednej z ofiar katastrofy smoleńskiej. Właśnie od tych dwóch pań należy oczekiwać reakcji na ekscesy niespełnionej aktoreczki. Być może już tylko one mogą sprawić, że Schetyna się opamięta.
A samej Jachirze i jej psychofanom warto odświeżyć pamięć. Bo przecież faktycznie było tak, że prokuratorzy zastanawiali się, czyja to kończyna.
A wielu bliskich tragicznie zmarłych zastanawiało się, czyj to grób. Skąd te piekielne wątpliwości? Stąd, że urzędnicy rządu Donalda Tuska wspólnie z Rosjanami ustalili, że w Moskwie trumny zostaną zalutowane na wsze czasy. Miały już nigdy nie być otwierane. Polscy prokuratorzy wojskowi zaś – wbrew przepisom – zgodzili się na organizację pogrzebów bez przeprowadzenia sekcji zwłok. Stąd wzięły się ciała złożone w niewłaściwych grobach, stąd chowanie szczątków wielu ofiar w jednej trumnie. Stąd konieczność przeprowadzenia ekshumacji wszystkich zwłok.
Winni temu byli ludzie Platformy i kryci przez nich wojskowi śledczy. Gdy Prokuratura Krajowa postanowiła to wszystko uporządkować i po latach przeprowadzić wymagane kodeksem postępowania karnego czynności śledcze, obóz PO i jego medialni kompani podnosili rwetes na nieludzkie traktowanie rodzin, które ekshumacji sobie nie życzyły.
Mijają następne lata, jesteśmy 9,5 roku po katastrofie smoleńskiej, zbliżają się kolejne wybory, a Platforma znów pogrywa sobie tragedią 10/04. Tym razem szydzi z pamięci ofiar, drwi z uczuć ich bliskich i chce wzbudzać rechot z upiornych efektów własnego wasalstwa wobec Moskwy AD 2010.
Ciężko znaleźć adekwatne słowa. Bo to już nawet nie jest nieludzkie. To już nawet nie jest rynsztok.
Na pocieszenie – PO nic nie zrozumiała przez te 9 lat. Jej liderzy nie rozumieją Polaków, naszych oczekiwań, więc nie grozi im – a zwłaszcza nam – ich powrót do władzy. Politycznie wylądują w pustce, takiej samej, jaka straszy w głowie lalkarki Klaudii.
-
Wyjątkowy PREZENT dla prenumeratorów!
Super oferta dla czytelników tygodnika „Sieci”! Zamów i opłać roczną prenumeratę pakietu: tygodnik „Sieci” i miesięcznik „wSieci Historii”, a książkę Agnieszki Lewandowskiej-Kąkol pt.”Złota epopeja” otrzymasz GRATIS!
W prenumeracie nawet do 30% taniej! Pospiesz się!
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/465530-czy-nowacka-i-dolniak-wezma-udzial-w-quizie-jachiry