Nie obchodzi mnie, kim jest Klaudia Jachira. Bo, czy kretynka może być warta zainteresowania? Jeśli już, to tylko z jednego powodu, czyja to kończyna…?
No i dała kolejny popis swoich „intelektualnych” możliwości kandydatka na posłankę, wyróżniona imiennie na przedwyborczym wiecu przez szefa Platformy Obywatelskiej Grzegorza Schetynę. Trzeba mieć rzeczywiście przeżarty mózg nie wiem czym, aby drwić z ofiar naszej największej, powojennej, zbiorowej tragedii, wykpionej przez Jachirę „telenoweli smoleńskiej”, wyszydzonej, jako „blok ekshumacyjny na żywo” i „quiz, czyja to kończyna”. Jest to przykład wyjątkowego zbydlęcenia. Wobec słownictwa używanego przez tę że kandydatkę Koalicji tzw. Obywatelskiej na parlamentarzystkę, moje określenia są wyjątkowo łagodne. Napiętnowanie, przemawianie do rozumu, aby spojrzała w oczy rodzinom 96 ofiar smoleńskiej makabry, nie mającym nawet pewności, czy paliły znicze i modliły się przy grobach swych bliskich, jest absolutnie pozbawione sensu - jeśli ktoś potrafił zdobyć się na taką podłość, po prostu rozumu nie ma. Ma rację Jan Pietrzak, że paroksyzmy Jachiry są „ponurym chamstwem, a nie kabaretem”, „szlamem i ściekiem z Wisły”, jaki ma w głowie zamiast rozumu.
Jeszcze raz powtórzę, nie interesuje mnie, kim jest Jachira, różne bywają przejawy zidiocenia. Jednak w przypadku tejże można, a nawet należy posłużyć się jej autorskim pytaniem: czyja to kończyna?, bowiem najbardziej zatrważające jest to, że ma protektorów w partii, która aspiruje do rządzenia krajem. Można rzec, jaki pan, taki kram. Obawiam się tylko, że wobec tych prostackich, grubiańskich prowokacji znajdzie się ktoś, kto fizycznie zaatakuje „kandydatkę” Jachirę – a może właśnie o to chodzi? Wtedy dopiero rozlegnie się wrzask potępienia i wielkie biadolenie nad… brakiem tolerancji, rzekomym propagowaniem nienawiści przez tych, którym kandydatka na sejmitkę lży bez żadnych zahamowań. Zaczęło się od „bydła”, „watahy”, „szarańczy”…, taką właśnie normę, taki standard wypracowali polityczni „prominenci”, klasa sama w sobie i dla siebie, ojcowie chrzestni Jachiry, którą teraz usiłują ulokować w polskim parlamencie.
Więc powiem wprost: kto chce mieć kretynów decydujących w Sejmie o losach narodu i kraju, niech głosuje na Jachirę i jej protektorów! I zdrowia życzę, skoro na rozum za późno!
-
Wyjątkowy PREZENT dla prenumeratorów!
Super oferta dla czytelników tygodnika „Sieci”! Zamów i opłać roczną prenumeratę pakietu: tygodnik „Sieci” i miesięcznik „wSieci Historii”, a książkę Agnieszki Lewandowskiej-Kąkol pt.”Złota epopeja” otrzymasz GRATIS!
W prenumeracie nawet do 30% taniej! Pospiesz się!
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/465499-kto-chce-kretynow-decydujacych-o-polsce-niech-glosuje-na-ko
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.