Polska przestaje być w NATO członkiem drugiej kategorii. Przez lata mówiono, że na naszym terytorium nie mogą stacjonować wojska USA. Teraz mamy zapisane w deklaracji z podpisem prezydenta, że ta obecność jest trwała
—podkreślił na antenie radiowej „Jedynki” Mariusz Błaszczak, szef MON.
Obecność wojsk USA odstrasza ewentualnego agresora. Wojska amerykańskie są najsilniejsze na świecie
—dodał.
Minister Obrony Narodowej podkreślił, że Polska nie chce jedynie swojego bezpieczeństwa opierać na sojuszu z innymi, ale także na rozwoju własnego wojska.
Koncentruję się na tym, żeby wojsko polskie było liczniejsze. Powołałem 18. dywizję zmechanizowaną zlokalizowaną na wschód od Wisły. W 2011 roku 1. Warszawska DZ im. T. Kościuszki została rozwiązana przez rząd PO-PSL
—przypomniał Błaszczak.
Szef MON przyznał, że da się wyczuć, że Donald Trump jest przychylny temu, aby wzmocnić obecność wojsko USA w Polsce.
Podczas moich podróży i rozmów, bo to było kilkadziesiąt rozmów m. in. z dowódcami USA dało się wyczuć, że jest przychylność prezydenta Trumpa, aby wzmocnić obecność wojsk amerykańskich w Polsce
—przyznał.
Polityk pytany był również o to, kiedy prezydent USA może przyjechać do Polski.
Padło, że jak najszybciej, kiedy to będzie możliwe, prezydent Trump do Polski przyjedzie. Jest to też istotne ze względu na nasze negocjacje zakończane tą deklaracją
—mówił.
W rozmowie pojawił się również wątek zakupy F-35.
Jego wykorzystanie w Polskich Siłach Powietrznych da nam przewagę i odstraszy potencjalnego wroga. Będziemy jednym z nielicznych państw w Europie, które będą posiadały F-35. Samolot stanowi platformę dowódczą, on może współgrać z innymi rodzajami broni. Zostanie stworzona cała sieć, żeby zapewnić Polsce bezpieczeństwo
—wyjaśnił Błaszczak.
Cena?
Sądzę, że jesteśmy w stanie uzyskać cenę taką, jaką uzyskali Belgowie
—podkreślił.
kk/”Jedynka”
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/465490-szef-mon-zachwala-f-35-da-nam-przewage