Specjalistka do spraw marketingu i była polityk PO Anna Mierzyńska zdecydowanie skrytykowała na Twitterze zachowanie kandydatki KO do Sejmu Klaudii Jachiry. Według niej to symbol słabości kampanii całej KO. Ostatnie badanie IBRiS dla Interii pokazuje, że Mierzyńska wydaje się mieć rację - zaledwie 4,8 proc. Polaków uznało, że KO ma najlepszą kampanię, natomiast 57,1, że najlepsza jest kampania PiS. Pod wpisem Mierzyńskiej odezwał się jednak redaktor naczelny „Newsweeka” Tomasz Lis, który postanowił przedstawić swoje zdanie na ten temat. Wywiązała się krótka dyskusja.
CZYTAJ TAKŻE: Schetyna się załamie. Ponad 57 proc. Polaków uważa, że PiS ma najlepszą kampanię. Zaledwie niecałe 5 proc. wskazało na KO
To, co robi Klaudia Jachira, jest doskonałym ucieleśnieniem przyczyn porażki wyborczej obecnej opozycji w Polsce. Niestety
— napisała na Twitterze Mierzyńska. Ta teza rozbawiła Tomasza Lisa, dlatego Mierzyńska postanowiła rozwinąć swoją myśl.
Parówki smoleńskie. Taki tam. „Żarcik.” Znacznej części Polski jednak nie śmieszy
— podkreśliła była polityk PO.
Mnie też nie. Mówimy o poważnej polityce czy skaczemy beztrosko po jej marginesach?
— pytał Lis. Nie zwrócił uwagi na fakt, że Schetyna świadomie wziął na listy Jachirę, zapewne wiedząc o jej hejterskiej działalności - film o „parówkach smoleńskich” nagrała ona już rok temu. Klaudia Jachira jest obecnie jednym z najbardziej wyrazistych kandydatów KO i siłą rzeczy jej działania wpływają na postrzeganie kampanii całej KO. To właśnie wyraziła w swoim kolejnym wpisie Anna Mierzyńska.
Patrzy Pan na to z własnego punktu widzenia. Proszę spróbować popatrzeć oczami człowieka inaczej wartościującego niż Pan. Wtedy Pan być może zauważy, że pani Jachira co prawda politycznie jest marginesem, ale symbolicznie ucieleśnia to, czego tak bardzo nie chcą przeciwnicy PO
— napisała.
Tomasz Lis przestraszył się, że jego dyskusja z Anna Mierzyńską może zostać dostrzeżona i przedstawiona przez portal wPolityce.pl. Przypominanie skandalicznych występów Jachiry i piętnowanie ich nazywa on „Gebelsiadą”. Cóż, najwyraźniej jego zdaniem osoby sympatyzujące z opozycją powinny udawać, że kampania KO jest doskonała. Anna Mierzyńska zaznaczyła, że nie zamierza stosować się do takiej zasady.
Tracę w istocie głęboko zdziwiony, że poddając się chyba PIS-owskiej propagandowej obróbce, nieświadomie podbija Pani tezy Gebelsiady. Jutro z radością zacytują Panią Karnowscy. Z góry gratuluję sukcesu
— podkreślił Lis.
Nie mam wpływu na to, co cytują. Dlatego nie zamierzam się kierować myśleniem takimi kategoriami
— napisała.
Widać, że najwyraźniej zdaniem Tomasza Lisa sympatycy opozycji powinni po prostu przemilczać działalność Klaudii Jachiry czy „Soku z Buraka”. Nie wydaje się jednak, że taka taktyka może przybliżyć opozycję do wyborczego sukcesu.
tkwl/Twitter
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/465362-kabaret-mierzynska-krytykuje-jachire-lis-sie-wscieka